- Rosja może stać się niebawem bardzo istotnym dla nas producentem owoców - zapowiedziała Indra Nooyi prezes PepsiCo w wywiadzie dla Russia Today. Dodała, że koncern jest już największym producentem ziemniaków w Rosji.

- Zaczynaliśmy od zera kilkanaście lat temu. Wtedy musieliśmy importować do Rosji kartofle z innych krajów, bo z rosyjskich nie można było produkować chipsów - dodała prezes PepsiCo. Teraz identyczną strategię Amerykanie wybrali do produkcji soków w Rosji. Będą inwestować we własne sady i plantacje warzyw oraz siać potrzebne im zboża.

W grudniu PepsiCo kupiło 66 proc. największego rosyjskiego producenta nabiału Wimm-Bill-Dann. Kwota transakcji to 3,8 mld dol.. dzięki akcjom kupionym na otwartym rynku PepsiCo ma 77 proc. WBD i jest największym w Rosji producentem nabiału i napojów (kupiony w 2008 r kluczowy producent soków - Lebiedinskij) z rocznymi obrotami na poziomie 5 mld dol.. Rosyjskie inwestycje PepsiCo do 2012 r mają sięgnąć 1 mld dol., z czego 110 mln dol. koncern wydał już na budowę fabryki chipsów w obwodzie rostowskim.