Zawarte już kontrakty opiewają, jak przypomina agencja Interfaks, na 2 mld dol.; a w trakcie zawierania są kolejne - na ponad 1,8 mld dol..
W styczniu oba kraje uzgodniły dostawy rosyjskich kałasznikowów, samolotów szkoleniowo-bojowych Jak-130 i innej broni za 1,3 mld dol.. Do tego podpisano już kontrakty na myśliwce Su-35 za 800 mln dol.; śmigłowce Ka-52 Alligator rakietowe systemy S-300 favorit za w sumie 1 mld dol.
Wojska Kadafiego zainteresowane też były zakupem rosyjskich rakiet S-400 Triumf; systemów artyleryjskich Grad i czołgów T-90S oraz łodzi podwodnych i kutrów torpedowych.
Rosyjskie władze oficjalnie bagatelizują sytuację: Sankcje Rady Bezpieczeństwa wprowadzone 26 lutego, nas nie niepokoją. Chcielibyśmy tylko, by już podpisane kontrakty zostały zrealizowane - zapowiedział rosyjski minister obrony Anatolij Sierdiukow.
Rosja jest drugim po USA eksporterem broni za świecie. Sprzedaje do 80 krajów. Najwięcej do Indii i Chin. W ubiegłym roku zawarła duże kontrakty m.in. z Wenezuelą, Algierią i Iranem. Rosyjską bronią zainteresowane są kraje NATO m.in. Grecja i Turcja.