Sądowa walka o budowę dróg

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyklucza NDI z kolejnych przetargów na budowę dróg. Zdaniem spółki robi to niezgodnie z prawem

Publikacja: 13.07.2012 04:28

NDI wraz z macedońską SB Granit budowała 21-km odcinek autostrady A4 między Brzeskiem a Wierzchosławicami. Konsorcjum umowę wypowiedziało w lutym 2011 roku, tuż przed tym, jak oświadczenie o zerwaniu kontraktu do wykonawców wysłała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Spór sądowy o to, kto umowę wypowiedział i z czyjej winy została ona zerwana, trwa do dzisiaj. NDI wciąż stara się o rządowe kontrakty na budowę dróg, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad firmę z postępowań konsekwentnie wyklucza, a Krajowa Izba Odwoławcza wydaje sprzeczne orzeczenia.

930 mln zł jest wart kontrakt na budowę trasy S8 wraz z mostem Grota, z którego NDI została wykluczona

GDDKiA w ostatnim czasie wykluczyła spółkę z dwóch postępowań. W obu przypadkach uzasadniając decyzję, drogowcy powołali się na prawo zamówień publicznych, zgodnie z którym można wykluczyć firmę z przetargu, jeżeli w ciągu trzech ostatnich lat odstąpiła od umowy z nią, a wartość niezrealizowanego zamówienia wynosi co najmniej 5 proc. wartości umowy. Pierwszym postępowaniem, z którego NDI zostało wykluczone, był przetarg na budowę trasy S8 i przebudowę mostu Grota w Warszawie. Spółka odwołała się do KIO, która wyrokiem z 6 czerwca podzieliła stanowisko GDDKiA. NDI skierowało sprawę do Sądu Okręgowego w Warszawie.

Kolejny przetarg, o który ubiegało się NDI, to kontrakt na budowę węzła Tczewska na przecięciu autostrady A6 z istniejącą ulicą Tczewską w Szczecinie. Sprawa i tym razem trafiła do KIO, która w innym składzie 22 czerwca nakazała dokonanie ponownej oceny wniosku o dopuszczenie do udziału w postępowaniu. GDDKIA podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie wykluczenia i odwołała się od wyroku KIO w tej kwestii.

Zdaniem mecenasa Marcina Radwana-Röhrenschefa przepis prawa zamówień publicznych, na który powołuje się GDDKiA wykluczając NDI z przetargówa jest sprzeczny z dyrektywą unijną dotyczącą prawa zamówień publicznych. – Zgodnie z nią wykluczyć można tylko wykonawcę za poważne zaniedbanie zawodowe, np. naruszenie zasady etyki zawodowej czy w tym przypadku przepisów prawa budowlanego – wyjaśnia mecenas Marcin Radwan-Röhrenschef.

KIO w 2011 roku zwróciła się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o dokonanie wykładni w sprawie zgodności tego przepisu z dyrektywa unijną rozpatrując sprawę dotyczącą podobnej sytuacji na rynku usług pocztowych.

NDI wraz z macedońską SB Granit budowała 21-km odcinek autostrady A4 między Brzeskiem a Wierzchosławicami. Konsorcjum umowę wypowiedziało w lutym 2011 roku, tuż przed tym, jak oświadczenie o zerwaniu kontraktu do wykonawców wysłała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Spór sądowy o to, kto umowę wypowiedział i z czyjej winy została ona zerwana, trwa do dzisiaj. NDI wciąż stara się o rządowe kontrakty na budowę dróg, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad firmę z postępowań konsekwentnie wyklucza, a Krajowa Izba Odwoławcza wydaje sprzeczne orzeczenia.

Biznes
Kto inwestuje w Rosji? Nikt. Prezes Sbierbanku alarmuje
Biznes
Chińskie firmy medyczne wykluczone z dużych unijnych przetargów
Biznes
Trump ostrożny ws. Iranu. Europejska produkcja zbrojeniowa, Rosja na krawędzi kryzysu
Biznes
Europa musi produkować pięć razy więcej broni, by stawić czoło Rosji
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Bioróżnorodność wymaga coraz większej uwagi