Cyberprzestępczość jest coraz groźniejsza a ataków przybywa

Aż 84 proc. firm jest nieświadomych zagrożeń związanych z ich aktywnością w sieci. Cyberprzestępczość jest coraz groźniejsza, a ataków przybywa

Publikacja: 05.12.2012 11:20

Cyberprzestępczość jest coraz groźniejsza a ataków przybywa

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski BS Bartek Sadowski

- Cybeprzestępczość to prawdziwy przemysł, który jest coraz większym zagrożeniem dla światowej gospodarki – uważa Jakub Bojanowski, partner w dziale zarządzania ryzykiem Deloitte. Powołuje się na raport „2012 GFSI Security Study: Breaking Bariers" przygotowany przez Deloitte. Jest to już jego ósma edycja. Powstał na bazie ankiet przeprowadzonych wśród 250 największych światowych korporacji, z których 35 proc. pochodziło z obszaru EMEA.

Groźne komórki

Jego zdaniem do wzrostu zagrożeń atakami przyniosła się m.in. popularyzacja urządzeń z mobilnym dostępem do Internetu, które zazwyczaj są słabo zabezpieczone. Tymczasem za pomocą smartfonów czy tabletów coraz więcej osób obsługuje swoje konta bankowe czy firmową pocztę. Coraz większa część pracowników wykorzystuje też w pracy prywatne komputery czy urządzenia mobilne. Następuje również coraz większa integracja procesów biznesowych ze środowiskiem sieciowym po to, żeby ułatwić życie klientom. Dlatego, według Bojanowskiego, ataki hakerów będą nasilać się i będą coraz bardziej profesjonalne więc zapobieganie im będzie coraz bardziej kosztowane.

25 proc. ankietowanych przez Deloitte firm z sektora finansowego stwierdziło w ostatnim roku istotny wyciek danych wywołany przez czynniki pochodzące z zewnątrz organizacji. Niemal 100 proc. organizacji, które zauważyły ataki było atakowanych więcej niż jeden raz a ataki miały charakter zorganizowany. 31 proc. organizacji dotknęły podobne ataki inicjowane wewnątrz organizacji. Tylko 16 proc. ankietowanych organizacji rozumie swój profil zagrożeń związanych z aktywnością w Internecie i aktywnie monitoruje zagrożenia.

Motywy ideowe

Deloitte zwraca uwagę, że coraz częstszym trendem są ataki motywowane politycznie czy ideowo, tzw. hactivism/crowd-hacking. Ich przedmiotami są firmy z branży uważanych za kontrowersyjne, np. energetycznego, finansowego, medycznego czy rolnego. - Tego typu przykładem w Polsce była na początku br. zorganizowana akcje przeciwko wprowadzeniu w Polsce regulacji ACTA i w konsekwencji blokada rządowych i prywatnych stron internetowych – twierdzi Cezary Piekarski, starszy menedżer w dziale zarządzania ryzykiem Deloitte.

Według autorów raportu, cyberprzestępczy są coraz lepiej przygotowani do pracy i coraz bardziej profesjonalni. – To przemysł, w którym następuje specjalizacja zadań a także pojawili się wewnętrzni wyspecjalizowani dostawcy usług. Na rynku występują typowi usługodawcy i usługobiorcy. Usługi hakerów są coraz bardziej dostępne. Można ich po prostu wynająć do przeprowadzenia określonego zadania – twierdzi Piekarski.

Wśród najbardziej zagrożonych atakami cyberprzestępców branż przedstawiciele Deloitte wymieniają branże finansową, bo pozyskane w ten sposób informacje są łatwe do spieniężenia lub często jest to po prostu gotówka wyprowadzona z konta. Na liście są jednak firmy logistyczne, e-sklepy czy podmioty z sektora FMCG. – Polskie firmy niesłusznie uważają, że są zieloną wyspą i ataki hakerów ich nie dotyczą – stwierdza Piekarski. Jego zdaniem może to wynikać z pewnego opóźnienia technologicznego. – Nasze firmy zbyt późno otworzyły się na internet. Korzystają z nowszych sposobów zabezpieczeń więc część ataków je po prostu ominęła – oznajmia. Według niego, część podmiotów nie chce jednak też chwalić się tym, że stała się atakiem cyberprzestępców co zaburza statystyki.

Wspólna obrona

Według Deloitte firmy, żeby przeciwdziałać zagrożeniom, powinny bardziej aktywnie i na bieżąco prowadzić działania zabezpieczające. – Kreatywność cyberprzestępców jest nieograniczona a postęp technologiczny nieustanny. Nie można spoczywać na laurach. Firmy muszą liczyć się z tym, że muszą ponosić ciągłe wydatki na przystosowywanie się do nowych warunków – stwierdza Bojanowski.

Polskie firmy powinny również więcej współpracować ze sobą w obszarze walki z cyberprzestępczością. Dotyczyć to powinno zarówno sektora publicznego jak i prywatnego. – Firmy, szczególnie z sektora finansowego muszą otworzyć się na wymianę informacji o zagrożeniach – wskazuje przedstawiciel Deloitte.

- Cybeprzestępczość to prawdziwy przemysł, który jest coraz większym zagrożeniem dla światowej gospodarki – uważa Jakub Bojanowski, partner w dziale zarządzania ryzykiem Deloitte. Powołuje się na raport „2012 GFSI Security Study: Breaking Bariers" przygotowany przez Deloitte. Jest to już jego ósma edycja. Powstał na bazie ankiet przeprowadzonych wśród 250 największych światowych korporacji, z których 35 proc. pochodziło z obszaru EMEA.

Groźne komórki

Pozostało 89% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce bojowe Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej