Rosną wydatki na promocję żywności

W 2012 roku wypłaty z krajowych funduszy wzrosły o niemal 30 proc.

Publikacja: 08.02.2013 01:15

Rosną wydatki na promocję żywności

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

– Kwoty wypłacane z krajowych funduszy promocji żywności rosną, ponieważ polscy producenci i organizacje ich zrzeszające wiedzą o nich coraz więcej – mówi „Rz" Piotr Kondraciuk, dyrektor biura promocji Agencji Rynku Rolnego (ARR). – Przykładają także większą wagę do promocji i podchodzą do niej w bardziej profesjonalny sposób niż kiedyś – dodaje.

W 2012 roku na konta organizacji branżowych trafiło prawie 48,3 mln zł na działania promocyjne wobec 37,7 mln zł rok wcześniej. W ciągu ostatnich trzech lat kwota wypłat przekroczyła 100 mln zł.

Łatwiej o dotacje

Pieniądze na promocję żywności gromadzone są na dziewięciu funduszach. Najwięcej wpłacają do nich branże mięsna i mleczarska. One także korzystają w największym stopniu ze zgromadzonych środków.

Krajowe fundusze ruszyły w połowie 2009 r. m.in. po to, aby naszym producentom łatwiej było uzbierać wkład własny potrzebny do zdobycia wsparcia unijnego. Komisja Europejska finansuje programy promujące żywność w 50 proc. Kolejne 30 proc. pochodzi z budżetu krajowego, a 20 proc. pokrywają producenci.

Efekty istnienia krajowych funduszy już widać. W 2012 r. na konta polskich organizacji, których programy promocyjne zaakceptowała Komisja Europejska, ARR wypłaciła 25 mln zł. Rok wcześniej było to 8,4 mln zł.

– Gdyby nie krajowe fundusze promocyjne, organizacji branżowych nie byłoby stać na wkład własny – mówi Agnieszka Maliszewska, szefowa Polskiej Izby Mleka. Pod koniec 2012 r. wystartowała trzyletnia kampania promująca spożycie mleka, którą organizacja ta przygotowała z Polską Federacją Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Jej budżet to 2,6 mln euro.

Polska ma na swoim koncie w sumie 21 programów współfinansowanych przez Unię. Są warte 58 mln euro, czyli ponad 230 mln zł.  Na razie jako ostatni Bruksela zaakceptowała wniosek resortu rolnictwa i ARR w sprawie promocji produktów regionalnych i tradycyjnych. Trzyletni program ruszy w połowie marca. Zielone światło dostało także Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP. Chce przekonać do jedzenia mięsa mieszkańców Chin, Rosji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wartość obu tych programów wynosi prawie 5 mln euro (ponad 20 mln zł).

Są już jednak kolejni chętni na wsparcie od Komisji Europejskiej. Pod koniec ubiegłego roku ARR wysłała do Brukseli wniosek Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI). Zamierza ona kontynuować kampanię informacyjną dotyczącą wołowiny i wieprzowiny w Korei Południowej, Wietnamie i Stanach Zjednoczonych. Potrzebuje na to w sumie 5 mln euro.

Wyjść poza Unię

– W USA nie zamierzamy ograniczać się do udziału w targach czy informacji w mediach. Chcemy też dotrzeć bezpośrednio do konsumentów na imprezach oraz w punktach sprzedaży – mówi Wiesław Różański, prezes UPEMI.

Program ma duże szanse na akceptację unijnych urzędników. – Komisja Europejska preferuje kampanie skierowane na rynki pozaunijne – wyjaśnia Piotr Kondraciuk.

Na kolejne wnioski ARR czeka do 31 marca 2013 roku. – Wiemy, że trwają prace nad kilkoma programami promocyjnymi – mówi Piotr Kondraciuk.

UE pracuje nad zmianą zasad promocji żywności. Chce skoncentrować ją głównie na krajach trzecich.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

b.drewnowska@rp.pl

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca