Rewolucja w Allegro

Lider sprzedaży elektronicznej w Polsce wprowadził wczoraj największe zmiany w serwisie w 13-letniej historii. Główny cel to zwiększenie obrotów

Publikacja: 14.02.2013 01:57

Rewolucja w Allegro

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Allegro i tak jest niezagrożone na pozycji zdecydowanego lidera e-handlu w Polsce. Według nieoficjalnych informacji w 2012 r. za jego pośrednictwem sprzedane zostały towary za ponad 10 mld zł.

Obroty rosną po kilkanaście procent, ale mimo to serwis zdecydował się na rewolucyjne zmiany w wyglądzie oraz funkcjonalności, czego celem jest doprowadzenie do jeszcze szybszego wzrostu sprzedaży.

– Uprościliśmy wygląd oraz sposób finalizowania transakcji. Liczymy, że dzięki temu użytkownicy będą chętniej kupowali – mówi Katarzyna Kuśnierska, dyrektor zarządzająca Allegro.pl.

Wczoraj użytkownicy, których jest 15 mln, mogli po raz pierwszy zobaczyć zmiany. Zmodyfikowana została szata graficzna i sposób prezentacji ofert. Nowy jest również układ kategorii i wyszukiwarki.

Wprowadzony został koszyk zakupów, do którego można dodawać kolejne towary i jednorazowo sfinalizować transakcje. Produkty mają również większe zdjęcia.

Wielkie wzburzenie użytkowników wzbudził pierwszy projekt, zgodnie z którym zlikwidowana miała zostać opcja Kup Teraz. Ostatecznie została, choć przedstawiciele Allegro nie ukrywają, że nadal będą ją analizować. – Liczymy, że na wzrost obrotów przełoży się również prezentacja ofert w okazyjnych cenach – wskazuje Katarzyna Kuśnierska.

– Dla naszych partnerów, czyli osób czy firm handlujących w serwisie, te zmiany oznaczają lepszą prezentację ich ofert, a w efekcie więcej transakcji. Zapewniam, że warto rozwijać swój biznes oparty na współpracy z Allegro – mówi Łukasz Nowak, dyrektor produktów platform transakcyjnych w Grupie Allegro.

Allegro zaczynało jako serwis aukcyjny – jak podaje 10 lat temu tylko ok. 15–18 proc. wystawianych ofert miało z góry ustaloną cenę właśnie z opcją Kup Teraz. Były to rzeczy nowe, a resztę stanowiły używane produkty, które były licytowane.

Dziś proporcje wyglądają odwrotnie – 82 proc. ofert trafia do sprzedaży z już ustaloną ceną, a ponad 50 proc. wystawiają firmy czy e-sklepy. Ich udział zdecydowanie rośnie. Dekadę temu najczęściej kupowanymi kategoriami były komputery i telefony, a dzisiaj jest to odzież, artykuły dla dzieci i kategoria dom i ogród.

Jak zmiany przyjmą użytkownicy? Dotychczasowe przeprowadzane na znacznie mniejszą skalę wywoływały ich opór. Choć obecne były wiele miesięcy testowane i konsultowane, to głosów krytycznych nie zabraknie.

Branża ocenia je raczej pozytywnie. – Niezależnie od wielkości firmy zawsze warto inwestować w użyteczność i przystępność serwisu dla klienta. W przypadku Allegro trzeba także wziąć pod uwagę, że właśnie tam wielu Polaków rozpoczyna przygodę z zakupami internetowymi, dlatego ich dobre doświadczenia mogą przełożyć się na chęć kupowania także gdzie indziej – mówi Piotr Jarosz, wydawca serwisu Sklepy24.pl.

Nie brakuje także opinii, że powodem zmian jest szykowany debiut w Polsce największego gracza na świecie Amazona. Spekuluje się o tym od dawna. W 2011 r. wszystko wyglądało na postanowione, to jednak firma nadal w naszym kraju się nie pojawiła.

Faktem jest, że polski rynek z prawie 40 mln mieszkańców jest dla niego łakomym kąskiem. Branżowa organizacja Ecommerce Europe podaje, że w 2012 r. sprzedaż internetowa w Europie wzrosła średnio o 22 proc. Jednak najlepiej wyglądają wyniki w Polsce i Czechach, gdzie zdaniem organizacji może to być ponad 30 proc.

– Coraz większa wiedza o kliencie, jego przyzwyczajeniach i potrzebach będzie prowadziła do dalszej indywidualizacji oferty. Tu sklepy internetowe mają zdecydowaną przewagę – mówi Lidia Ratajczak-Kluck z Arvato Polska, zajmującego się m.in. obsługą e-sklepów.

Allegro w nowej odsłonie - zobacz co zmieniono

Co więcej, na rynek wchodzą kolejne firmy. W Polsce jest już ok. 12 tys. e-sklepów, a rocznie powstaje ponad 1 tys. kolejnych. Na sprzedaż internetową decydują się zarówno wielkie, jak i średnie firmy handlu tradycyjnego.

– Rozpoczęcie sprzedaży przez sieć było naturalną konsekwencją i kolejnym krokiem w rozwoju spółki. Kanał internetowej sprzedaży i dystrybucji znacznie poszerza możliwości dotarcia do naszych klientów – mówi Sebastian Moleda, dyrektor operacyjny Komex, właściciela marki odzieżowej 5 10 15.

Cała Europa stawia na Internet

Branżowa organizacja Ecommerce Europe podaje, że w 2012 r. sprzedaż internetowa w Europie wzrosła średnio o 22 proc. – Na świecie już 20–40 proc. konsumentów kupuje online. Jednak wciąż główną barierą jest ograniczone zaufanie. Wiele osób woli zobaczyć produkt na własne oczy przed zakupem – mówi Francois Momboisse, prezes Ecommerce Europe. Najlepiej wyglądają wyniki w Polsce i Czechach, gdzie zdaniem organizacji e-handel mógł zyskać nawet ponad 30 proc. W Niemczech wzrost wyniósł 25 proc., we Francji 20 proc., Hiszpanii 19 proc., a Holandii 10 proc. Jednak zdecydowanymi liderami pod względem wartości e-zakupów są Brytyjczycy – już ponad 1,1 tys. funtów rocznie wydawanych za pośrednictwem Internetu przypada tam na osobę. W sumie ten kraj wraz z Francją i Niemcami odpowiada za ok. 70 proc. internetowego handlu w Europie i Stary Kontynent jest dzisiaj największym rynkiem e-commerce na świecie przed Azją i Ameryką Północną. Na najbardziej rozwiniętych rynkach udział tego segmentu w sprzedaży detalicznej przekracza już znacznie 10 proc. Konsumentów przyciągają nie tylko ceny niższe niż w tradycyjnych sklepach, ale także wygoda i możliwość robienia zakupów o dowolnej porze, z dostawą bezpośrednio do domu. Taki trend ma jednak również inne skutki. W Wielkiej Brytanii w ostatnich latach zbankrutowało już kilka wielkich sieci, sprzedających głównie odzież, ale również muzykę czy sprzęt elektroniczny. Największe, jak Woolworth's, miały po kilkaset sklepów i były obecne na rynku nawet po kilkadziesiąt lat. Pracę tylko po upadku tej sieci straciło 30 tys. osób. W innych krajach w kolejnych latach sytuacja może wyglądać podobnie.

Michał Hryniszyn, wiceprezes agencji Migomedia

Kluczowy element, jakim jest wyszukiwarka na stronie głównej, został wyróżniony i rozbudowany. Zmian jest o wiele więcej, ale nawet te powinny się przełożyć na łatwiejsze korzystanie z serwisu i większy ruch, a w efekcie – zwiększenie sprzedaży. Według mnie najbardziej innowacyjną zmianą wprowadzoną przez Allegro w nowym serwisie jest możliwość głosowego wyszukiwania produktów bez konieczności ręcznego wpisywania haseł w polu wyszukiwania. Obecnie ciężko ocenić, czy zmiany wpłyną pozytywnie na nowych użytkowników, czy może zniechęcą obecnych. Moja ocena nowego Allegro jest jak najbardziej pozytywna i liczę na dalszy rozwój, bo firma nie pokazała jeszcze wszystkiego.

Allegro i tak jest niezagrożone na pozycji zdecydowanego lidera e-handlu w Polsce. Według nieoficjalnych informacji w 2012 r. za jego pośrednictwem sprzedane zostały towary za ponad 10 mld zł.

Obroty rosną po kilkanaście procent, ale mimo to serwis zdecydował się na rewolucyjne zmiany w wyglądzie oraz funkcjonalności, czego celem jest doprowadzenie do jeszcze szybszego wzrostu sprzedaży.

Pozostało 94% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku