Reklama

Za kilka dni loty próbne B787

Amerykański urząd lotnictwa FAA zatwierdzi za kilka dni plan pozwalający Boeingowi zacząć próbne loty B787 Dreamiiner dla sprawdzenia rozwiązania z bateriami - ujawniły dwa źródła

Publikacja: 07.03.2013 14:33

FAA ma podpisać plan certyfikacji pozwalający Boeingowi na wykonywanie próbnych lotów dla ustalenia, czy można znieść zakaz eksploatacji tych samolotów obowiązujący od połowy stycznia. - Plan ten ma być zatwierdzony w tych dniach - stwierdził jeden z informatorów. Obaj wypowiadali się anonimowo.

Sam urząd zapowiedział, że ogłosi ten plan po jego zatwierdzeniu. Minister transportu Ray LaHood powiedział dziennikowi "WSJ", że chce starannego przeglądu przed ostateczną decyzją o wznowieniu lotów komercyjnych przez te samoloty.

Boeing odmówił skomentowania harmonogramu FAA dla lotów testowych. Jego rzecznik Marc Birtel stwierdził tylko: - FAA wskazał, że ocenia naszą propozycję trwałego rozwiązania kwestii baterii w B787, cieszy nas postęp osiągnięty w rozwiązywaniu tej kwestii.

Z informacji z Waszyngtonu skorzystał japoński producent baterii GS Yuasa. Jego akcje w Tokio skoczyły o 11 proc. do poziomu najwyższego od 11 miesięcy.

Raport przejściowy NTSB

Amerykański urząd bezpieczeństwa transportu NTSB zapowiedział opublikowanie w  czwartek przejściowego raportu o okolicznościach pojawienia się ognia w baterii w japońskim samolocie stojącym na lotnisku w Bostonie. Raport ma przedstawić jedyni kolejność wydarzeń, bez  ustalenia przyczyny, bez analiz czy zaleceń FAA, co należy zrobić.

Reklama
Reklama

Zgoda FAA na loty testowe jest tylko jednym krokiem w procedurze akceptacji, który musi  przezwyciężyć  wszystkie polityczne konsekwencje ustaleń NTSB. Jegi szefowa, Deborah Hersman oświadczyła 8 lutego:  Musimy zrozumieć, jakie testy przeprowadzono, kto je certyfikował, a następnie, kto to sprawdzał - nie tylko Boeing, ale także organ regulacji.

Minister LaHood  oświadczył na początku kryzysu z samolotem, że nie wznowi lotów, dopóki nie będzie pewności na 1000 procent, że samolot jest bezpieczny. - Żaden samolot nie jest bezpieczny w 100 procentach, więc dla FAA wyzwaniem będzie stonowanie  przegrzanej retoryki - stwierdził analityk lotnictwa w Teal Group, Richard Aboulafia.

Jego zdaniem potrzebne będą  co najmniej 4 miesiące na uzyskanie zgody na ponowną eksploatację dreamlinerów, jeśli FAA zatwierdzi  wkrótce loty próbne. Jeśli procedura ta potrwa trochę dłużej, to może upłynąć 6-9 miesięcy.

Wadliwy panel w ANA

Japoński przewoźnik All Nippon Airways podał, że trzykrotnie miał problemy z panelem dystrybucji energii elektrycznej w B787, wymieniał go dwukrotnie do czasu uziemienia całej floty.

Do najpoważniejszego incydentu doszło w kwietniu 2012, gdy podczas inspekcji na ziemi, po pojawieniu się w kokpicie wskazówki o problemie z generatorem stwierdzono ślady spalenia  odwodu ochronnego i automatycznego wyłącznika w panelu dystrybucji  elektryczności. Linia uznała, że do panelu dostał się obcy materiał i spowodował zwarcie, sam spalił się i uszkodził wyłącznik

Rzecznik Etsuya Uchiyama dodał, ze nie uznano tego za poważny incydent, bo ogień w panelach dystrybucji elektryczności pojawiał się też w innych typach samolotów i nie miał wpływu  na bezpieczne użytkowanie samolotu.

Reklama
Reklama

Przewoźnik wymienił ten panel w czerwcu 2012 i niektóre  jego elementy w marcu 2012.

Japońska organizacja branżowa pracowników lotnictwa FAWU podała z kolei że do zwarć w samolotach B787 ANA dochodziło co najmniej 5 razy od grudnia 2011 do października 2012. Rzecznik Uchiyama podtrzymał swą wersję trzech incydentów,  a nie pięciu.

Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Biznes
37% emisji CO2 mniej: Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie prezentuje najnowsze wyniki ESG
Biznes
Ukrainie brakuje żołnierzy, nie sprzętu
Biznes
To może być koniec all inclusive. Kraj nr 1 dla polskich turystów zmieni przepisy?
Reklama
Reklama