Globalna firma brokerska Aon przedstawiła doroczny raport oceniający poziom zagrożenia terroryzmem na świecie. Ma on być wskazówką dla przedsiębiorców pokazując m.in. poziom zagrożenia przy prowadzeniu biznesu na danych rynkach. Oprócz już wymienionych, z rosnącym zagrożeniem atakami walczyć muszą: Kamerun, Czad, Etiopia, Mali, Namibia, Turkmenistan, Uzbekistan, Panama i Paragwaj.
Mimo kilku krajów, w których niebezpieczeństwo związane z terroryzmem zwiększyło się, globalna tendencja jest pozytywna: większej liczbie krajów poprawiono perspektywy związane z zagrożeniem terrorystycznym niż je obniżono. – Po kilku latach, gdy liczba krajów potencjalnie niebezpiecznych zwiększała się, chociażby ze względu na wydarzenia związane z „arabską wiosną" w tym roku widać zmianę trendu – czytamy w raporcie. W zeszłym roku było ich jedynie trzy, w tym jest ich trzynaście.
Poprawę bezpieczeństwa związanego z atakami terrorystycznymi zaobserwowano m.in. w: Armenii, Azerbejdżanie, Bahrajnie, Białorusi, Czarnogórze, Gwatemali, Macedonii, Tajlandii oraz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Raport przygotowano po przeprowadzeniu analizy zagrożenia politycznego w 163 krajach.