Reklama

Prezes Siemensa opuści stanowisko

W środę rada nadzorcza Siemensa ma dokonać zmiany na stanowisku szefa firmy

Publikacja: 28.07.2013 13:33

Prezes Siemensa opuści stanowisko

Foto: Bloomberg

W najbliższą środę rada nadzorcza tego największego w Europie konrnu inżynieryjnego ma zdecydować o wcześniejszym odejściu Austriaka Petera Loeschera ze stanowiska prezesa, którym jest od  sześciu lat. Powodem dymisji tego menedżera mają być  nietrafione prognozy zysku oraz rosnące odpisy na skutek chybionych projektów energetycznych i kolejowych.

Faworytami do objęcia stanowiska prezesa Siemensa są Joe Kaeser, dyrektor finansowy i Siegfried Russwurm, szef pionu przemysłowego monachijskiego koncernu, wynika ze źródeł nieoficjalnych.

Loescher został szefem Siemensa w 2007 r. i miał posprzątać po największym skandalu korupcyjnym w historii Niemiec. W minionym tygodniu  po raz piąty podczas swoich rządów obniżył prognozę zysku Siemensa. Przyszedł do  tego giganta przemysłowego z firmy farmaceutycznej Merck &Co i był pierwszym  prezesem z zewnątrz. Nieudane projekty energetyczne przyjazne dla środowiska rozkręciły spiralę kosztów, trzeba też było urealnić wartość części akwizycji.

- Wybór wewnętrznego kandydata miałby sens, gdyż bardzo ważna będzie znajomość firmy przez nowego prezesa, jej kultury a także jej cech szczególnych - twierdzi Ingo-Martin Schachel, analityk Commerzbanku. Według niego naturalnym kandydatem jest Kaeser.

Joe Kaeser pracuje w Siemensie od  1980 r. Piastował wiele funkcji w koncernie, m.in. w Malezji i Kalifornii. W 2004 r. został głównym strategiem firmy, a dwa lata później jej dyrektorem finansowym.

Reklama
Reklama

Siegfried Russwurm zatrudniony jest od 1992 r. Trzy lata spędził w Szwecji , gdzie był szefem działu systemów elektro-medycznych. Do Niemiec wrócił w 2003 r.. W skład zarządu wszedł w 2008 r.

W miniony czwartek Siemens poinformował, że odwołuje prognozę marży operacyjnej na poziomie 12 proc w okresie 12 miesięcy (do września 2014 r.). W 2012 marża zysku wynosiła 9,5 proc., podczas gdy w ABB było to 10,3 proc., zaś w General Electric 15 proc.

W ubiegłym roku Loescher przyznał, że zbyt wolno zareagował na pogorszenie koniunktury gospodarczej. - Niedoważam Siemensa i jestem z tego zadowolony - przyznał Carsten Hilck, zarządzający Union Investment w którego portfelu znajduje się mniej niż 1 proc. akcji Siemensa.  25 lipca akcje niemieckiego giganta poleciały w dół o 7,6 proc., co oznaczało spadek wartości rynkowej tej firmy o 4,4 miliarda eu

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama