O takie wsparcie będzie mógł ubiegać się rolnik, który osiąga niskie przychody w produkcji rolnej, poniżej 15 tys. euro rocznie. "Działanie to ma umożliwić start do rozwoju, tak by w dalszej kolejności rolnik mógł skorzystać z puli środków przeznaczonych na modernizację gospodarstw " - podkreśliła wiceminister na wtorkowej konferencji w Senacie poświęconej rolniczym gospodarstwom rodzinnym.
Jak mówiła, będzie to dotacja do wysokości 60 tys. zł udzielana na podstawie przygotowanego przez rolnika biznesplanu. Rolnik poprzez inwestycje powinien zwiększyć efektywność produkcji i sprzedaż płodów rolnych. Pieniądze te będą przyznawane w dwóch ratach. Będą mogły być przeznaczone np. na zakup tuneli foliowych czy małej szklarni. Także do takich najmniejszych gospodarstw skierowane będzie działanie przeznaczone dla rodzin rolniczych na rozpoczęcie działalności pozarolniczej - zaznaczyła Szalczyk.
Dotacja będzie wynosiła do 100 tys. zł i także będzie wypłacana w dwóch ratach. Wiceszefowa resortu rolnictwa zauważyła, że praktycznie cała unijna Wspólna Polityka Rolna wspiera rozwój gospodarstw rodzinnych, gdyż w naszym kraju niemal wszystkie gospodarstwa rolne to gospodarstwa rodzinne. Dotyczy to dopłat bezpośrednich, które dostają wszyscy rolnicy, jak również różnych innych działań w ramach programu rozwoju obszarów wiejskich.
Według definicji z ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, za gospodarstwo rodzinne uważa się takie, które jest prowadzone osobiście przez rolnika indywidualnego i ma nie więcej niż 300 hektarów.
Z danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że o dopłaty bezpośrednie w 2013 r. ubiegało się 1 mln 355 tys. rolników mających gospodarstwo poniżej 300 hektarów. Natomiast o takie dopłaty wnioskowało tylko 2388 osób (0,2 proc. ogółu rolników) mających gospodarstwo powyżej 300 hektarów - poinformowała Szalczyk.