Reklama

Właściciel Empiku kończy flirt z odzieżą

Grupa Empik Media ?& Fashion zdecydowała się wycofać z prowadzenia sklepów odzieżowych takich marek jak Gap, River Island czy New Look.

Publikacja: 21.02.2014 10:57

Ten segment działalności Grupy EMF przyniósł w 2013 r. 371 mln zł straty netto – rok wcześniej 110 mln zł. – Dlatego w czwartym kwartale 2013 podjęliśmy decyzję o wycofaniu się z prowadzenia sklepów odzieżowych – mówi Jacek Bagiński, dyrektor finansowy EMF.

Chodzi o placówki siedmiu marek, m.in. New Look, Aldo, Esprit, River Island. Jak powiedział Jacek Bagiński, trwają już rozmowy z franczyzodawcami w sprawie odkupienia przez nich od EMF polskich operacji. Najwcześniej mogą się zakończyć w sprawie sklepów New Look, kolejny powinien być Esprit. – Chcemy zakończyć ten proces w 2014 r. i nie liczymy z tego tytułu na znaczące wpływy. Sklepy, których nie uda się sprzedać, zostaną zamknięte – dodaje.

Rozmowy prowadzone są nie tylko z franczyzodawcami, ale również innymi sieciami odzieżowymi, zainteresowanymi po prostu przejęciem lokali. Chodzi zarówno o marki już obecne na polskim rynku, jak również podmioty dotąd tu nieobecne. Poza ogromnymi stratami mocno spada także sprzedaż segmentu odzieżowego – w IV kw. o 45 proc. do 61 mln zł, a w całym 2013 r. 19 proc., do 307 mln zł.

Poza odzieżą zarząd jest generalnie zadowolony z wyników, zwłaszcza jeśli chodzi o grupy Empik oraz Smyk, które poprawiają wyniki zarówno w tradycyjnych sklepach, jak i w internetowych. W przypadku Empiku wzrost wyniósł w całym 2013 r. 1 proc., a – co jest  pewnym zaskoczeniem – w samym czwartym kwartale sprzedaż spadła o 3 proc. Z kolei Smyk w końcówce roku zwiększył obroty o 7 proc., a w całym roku o 11 proc.

Żródłem pewnych problemów były szkoły językowe w Rosji, gdzie zbyt mocno podniesione zostały ceny kursów, co spowodowało odpływ klientów. Skutki zostały złagodzone dopiero po pół roku, stąd wyniki tego segmentu w Rosji są słabsze.

Reklama
Reklama

Z kolei w Niemczech z ogromną konkurencją na rynku walczy sieć Spiele Max z grupy Smyk. Ta sieć jednak sprzedaje głównie zabawki – ubrania dla dzieci stanowią najwyżej 10 proc. obrotów. W Polsce proporcje są dużo bardzie wyrównane, co znacznie lepiej wpływa na wyniki i pozwala walczyć z choćby ich sezonowością. – Uruchomiliśmy też w Niemczech sklep internetowy i pracujemy nad zmianami w ofercie – dodaje Bagiński.

W obecnej sytuacji zarząd nie będzie też rekomendował wypłaty dywidendy z zysku. Grupę kontroluje Penta Investments oraz Eastbridge działający na podstawie porozumienia, posiadający łącznie 76,40 proc. akcji. 17,29 proc. należy do ING OFE. Dominujący właściciele chcieli wykupić akcje i wycofać spółkę z giełdy, ING nie było zainteresowane ich sprzedażą.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama