Szkocka w rytmie samby

Czy Ballantine's Brasil jest przykładem na to, że rynek whisky, tak jak np. wódki idzie w kierunku smakowych alkoholi?

Ballantine's Brasil to innowacyjny alkohol na bazie whisky z dodatkiem naturalnej skórki z brazylijskich limonek, która dodaje mu wyrazistości oraz niewielką ilością wanilii. Brasil nie jest jak smakowe whisky ze sztucznymi aromatami, które od pewnego czasu pojawiają się na rynku, np. w Stanach Zjednoczonych. Nie jest to także typowa szkocka. Tworząc tę zupełnie nową jakość wzorowaliśmy się na tradycyjnym sposobie picia drinków w Brazylii, gdzie marka Ballantine's jest obecna od prawie stu lat. W rezultacie udało nam się połączyć to, co typowo brazylijskie i szkockie.

Nie obawiacie się, że miłośnicy klasycznej whisky odwrócą się przez to od waszej marki?

Ballantine's Brasil zawiera 35 proc. alkoholu i powstał z myślą o nowych konsumentach – osobach młodszych od typowych koneserów whisky oraz kobietach, które piją np.: smakowe wódki czy koktajle na bazie innych alkoholi. Naszym celem jest poszerzenie grupy konsumentów marki. Co więcej, niewykluczone wręcz, że część osób, które posmakują Ballantine's Brasil zaczną kupować także np.: Ballantine' Finest.

Czy wprowadzając Ballantine's Brasil w roku Mundialu w Brazylii chcecie wykorzystać to wydarzenie do promocji?

To jedynie ciekawy zbieg okoliczności, bo Ballantine's Brasil zaczął pojawiać się w niektórych krajach, takich jak Czechy i Holandia już w 2013 roku. Ponadto Mundial w Brazylii będzie trwał zaledwie kilka tygodni, a nasz produkt wchodzi do oferty na stałe, a nie tylko na jeden sezon. Nie wykorzystujemy więc mistrzostw piłkarskich jako wehikułu promocyjnego.

Na ilu rynkach, oprócz Polski pojawi się Ballantine's Finest?

Ballantine's jest dziś najpopularniejszą szkocką whisky w Europie i drugą na świecie. Marka jest więc gotowa na to, aby rozszerzyć ofertę o nowe, innowacyjne produkty. W pierwszej kolejności wprowadzamy Ballantine's Brasil na 15 kluczowych dla nas rynkach.  W przyszłym roku pojawi się także w innych krajach, w których jesteśmy obecni. Nie wykluczamy, że za dwa, trzy lata 10 proc. obrotów marki będzie stanowił Ballantine's Brasil, przy znaczącym udziale nowych konsumentów, którzy do tej pory nie kupowali whisky Ballatnine's.

Jak ważnym rynkiem jest dla marki Polska?

Polska jest dziś trzecim, po Francji i Hiszpanii, największym rynkiem marki Ballantine's na świecie. Jeszcze kilka lat temu Polska otwierała pierwszą piątkę rynków, a dziś jest naszym motorem napędowym w Europie, tak jak Brazylia, Chile, Kolumbia czy Meksyk w Ameryce Łacińskiej.

Czy rynek whisky w Polsce ma szanse nadal rozwijać się w szybkim tempie?

Tak. Polska, gdzie od lat króluje wódka, jest wciąż relatywnie młodym rynkiem zbytu dla whisky. Dlatego takie marki, jak Ballantine's mają wciąż duże możliwości rozwoju. Whisky staje się szczególnie atrakcyjnym produktem dla młodszych konsumentów, którzy szukają czegoś nowego, ciekawego i luksusowego. Atrakcyjność polskiego rynku dla producentów whisky wynika także z jego wielkości.

Czy spowolnienie konsumpcji w Hiszpanii oznacza, że Polska ma szanse w najbliższym czasie stać się drugim rynkiem Ballantine's na świecie?

Jeżeli dotychczasowe tempo sprzedaży utrzyma się Polska ma szansę wyprzedzić Hiszpanię w ciągu najbliższych pięciu lat. Jeszcze dziesięć lat temu to właśnie Hiszpania była naszym największym rynkiem, ale szybki rozwój we Francji sprawił, że sytuacja się zmieniła. Oczywiście do tego rozwoju, nie tylko w Polsce, przyczynią się nasze nowe produkty.

Które regiony i kraje mają obecnie największy potencjał rozwoju jeżeli chodzi o whisky?

Generalnie sprzedaż w Europie Zachodniej jest stabilna. Krajami, gdzie ostatnio notujemy duże wzrosty są, nie licząc Polski, Kazachstan, Ukraina i Rosja. Szybko rozwijają się także wspomniane już rynki Ameryki Łacińskiej. Oczywiście atrakcyjne są także kraje Dalekiego Wschodu.

Firmy alkoholowe koncentrują się głównie na Chinach...

Chiny to duży i atrakcyjny rynek, w którym sprzedaż rośnie bardzo szybko. Nie można jednak skupiać się jedynie na nim. Do tej pory w Chinach sprzedawały się dobrze przede wszystkim luksusowe whisky, jak np. Chivas Regal czy Ballantine's 21 czy 17. Widać jednak, że coraz lepiej radzą sobie tam także standardowe produkty. A to oznacza, że Chińczycy zaczynają być dojrzałymi konsumentami whisky.

Będziecie wprowadzać nowe produkty pod marką Ballantine's?

Oczywiście bierzemy pod uwagę kolejne innowacje, ale na razie skupiamy się przede wszystkim na Ballantine's Brasil. To duży i ważny projekt, a prace nad nim trwały półtora roku. Braliśmy pod uwagę różne koncepcje, ale po testach przeprowadzonych na kilkunastu rynkach zdecydowaliśmy się na tę właśnie wersję.

Czy rosnący popyt na whisky może grozić tym, że zacznie jej brakować?

Oczywiście, jeżeli w ciągu najbliższych lat globalny rynek rozwijałby się w rekordowo szybkim tempie, co raczej się nie stanie, wówczas mogłyby pojawić się takie obawy. Na ten moment jesteśmy jednak przygotowani na zdobywanie kolejnych rynków. Pomaga tam w tym wieloletnie doświadczenie w planowaniu produkcji i zapasów.