W przypadku transakcji internetowych bezpieczeństwo ma ogromne znaczenie. Opiera się bowiem na zaufaniu – płacimy za coś, czego fizycznie nie możemy zobaczyć ani dotknąć. Coraz więcej osób potrafi obawy o potencjalnym oszustwie przełamać, ale wciąż są one bardzo silne.
Z raportu Bezpieczniejwsieci.org wynika, że aż 32 proc. ankietowanych zgadza się, że poziom ich wiedzy w zakresie ochrony komputera i danych nie jest duży. Co trzeci nie zetknął się z największym cyberzagrożeniem, czyli utratą danych z komputera. Z kolei 40 proc. badanych otrzymało w 2013 r. e-maile, których celem była przynajmniej próba wyłudzenia danych potrzebnych do logowania.
„Większość firm i instytucji umieszcza dane w chmurze, a użytkownicy coraz więcej danych przechowują na komputerach i w internecie. Ponadto wzrasta zainteresowanie obywateli zakupami online, co ilustrują rosnące kwoty transakcji, a także ich ilość – napisał w przedmowie do raportu Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki. – Z jednej strony pokazuje to zwiększone zaufanie do zdalnych zakupów, z drugiej dowodzi, jak ważna jest świadomość praw konsumenckich. Przepisy w tym obszarze są dość precyzyjne i regulują zarówno obowiązki usługodawców, jak i prawa konsumentów również na poziomie unijnych dyrektyw".
Taka zmiana czeka nas już niedługo – od czerwca katalog praw konsumenckich ma się znacznie poszerzyć. Jednak wciąż większość kupujących online nie zdaje sobie z tego sprawy, podobnie jak nie zna metod walki z potencjalnymi próbami sieciowych oszustw.
Tymczasem co trzeci Polak płaci przelewami online przynajmniej raz w tygodniu, 27 proc. zaś płaci rachunki bieżące przy wykorzystaniu e-konta. Z raportu Bezpieczniejwsieci.org wynika również, że w 2013 r. płatność online przynajmniej raz w miesiącu wykonało 87 proc. badanych – w 2011 r. 73 proc.