Polacy rekordowo często robią zakupy

Średnio co drugi dzień odwiedzamy mały sklep osiedlowy. Ale z dyskontów nie rezygnujemy.

Publikacja: 16.07.2014 01:31

Ożywieniu popytu na żywność sprzyja przede wszystkim realny wzrost płac oraz wyhamowanie tempa podwy

Ożywieniu popytu na żywność sprzyja przede wszystkim realny wzrost płac oraz wyhamowanie tempa podwyżek cen produktów spożywczych.

Foto: Bloomberg

Polski rynek handlowy w Europie jest fenomenem. Choć liczba sklepów, zwłaszcza niewielkich, nadal spada – w tym roku spodziewane jest zniknięcie ok. 7 tys. – to wciąż działa ich ponad 100 tys., czyli znacznie więcej niż w kolejnych w statystykach Włoszech, Francji czy Hiszpanii.

Odróżniamy się od innych krajów nie tylko liczbą sklepów, ale także zwyczajami zakupowymi, co potwierdza najnowszy raport ShopperTrends firmy Nielsen. Tradycyjne placówki są dla konsumentów bardzo ważne – odwiedzamy je średnio co drugi dzień. Poza tym częściej niż dwa razy w tygodniu robimy zakupy w sklepach convenience, których przykładem jest sieć Żabka. Dlatego Polak, w przeciwieństwie do np. Szweda, nie przywiązuje specjalnej wagi do tego, aby całe zakupy koniecznie zrobić w jednym miejscu.

Mało, ale często

– Polacy, w przeciwieństwie do choćby Amerykanów, ale także Niemców czy Brytyjczyków, nie lubią jednorazowo robić dużych zakupów. Wolą nawet codziennie pojawić się w sklepie, kupując do dziesięciu produktów – mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Nieoficjalnie nawet przedstawiciele sieci hipermarketów przyznają, że poza weekendami dominują klienci wydający stosunkowo niewielkie kwoty rzędu kilkudziesięciu złotych.

– Centrala była zszokowana takimi danymi. Co więcej, mimo tylu lat obecności hipermarketów na rynku nie widać dużych zmian w podejściu klientów – mówi przedstawiciel jednej z sieci.

– Codziennie obsługujemy ponad 1,5 miliona Polaków, którzy oczekują bliskości sklepu i wygody dokonywania zakupów. Dzięki atrakcyjnym lokalizacjom blisko 8 milionów klientów ma do najbliższego sklepu naszych sieci mniej niż 300 metrów – mówi Jacek Spychała, rzecznik spółki Żabka Polska, która prowadzi też sieć Freshmarket.

Nie słabnie zainteresowanie dyskontami. – Wśród osób, które robią w nich zakupy co najmniej raz w tygodniu, ponad połowa właśnie tam wydaje najwięcej pieniędzy – mówi Justyna Sroka z Nielsena.

Jesteśmy w zasadzie jedynym krajem w Europie, w którym można zauważyć tak dużą popularność małych formatów handlowych. – Jeszcze kilka lat temu różnice w cenach na korzyść hipermarketów sięgały 35 proc. Dzisiaj mniejsze sklepy są droższe ledwie o ponad 10 proc., a odpada koszt paliwa na dojazd czy większa strata czasu. Dodatkowo na całym rynku ceny wciąż spadają, co jest efektem ogromnej konkurencji – dodaje Andrzej Faliński.

– Polski konsument coraz chętniej wybiera ofertę sklepów proponujących zakupy w modelu: „śniadanie – obiad – kolacja"; jest to kupowanie częściej, mniejszych koszyków, z dużym udziałem artykułów świeżych. Stąd m.in. obserwowane od kilku lat zmiany w dyskontach, które zbliżają się do formatu supermarketu: szersza oferta, duży udział świeżych artykułów, powierzchnia około 500–600 mkw. – mówi Bartosz Węgrowski, menedżer w dziale usług doradczych, grupa Corporate Finance KPMG w Polsce.

Wybredny jak Polak

Jak podkreślają eksperci, małe sklepy mogą się rozwijać, ponieważ dla klientów coraz ważniejsza jest wygoda i możliwość robienia zakupów blisko domu. – Jednak wciąż kluczowa jest cena, dlatego aby zaproponować odpowiednio atrakcyjne warunki, trzeba się integrować w większe grupy – mówi Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu. Dlatego w ostatnich latach widać bardzo szybki przyrost liczby firm wchodzących w różne systemy franczyzowe – mogą już wybierać spośród ponad 50 sieci, a działa w nich ponad 20 tys. sklepów.

Klienci przykładają dużą wagę do cen, ale Nielsen wylicza nowe czynniki determinujące decyzje zakupowe, jak szybkość i łatwość zakupu. Widać także wzrost znaczenia kryterium dobrego zaopatrzenia sklepu, co sprowadza się do dobrej jakości za rozsądną cenę.

Nielsen wyjaśnia to choćby dużą mobilnością konsumentów. – Klient odwiedzają średnio cztery sieci detaliczne w miesiącu. Kupujący posiada więc pewien repertuar różnych formatów sklepów, ale najczęściej nie przywiązuje się tylko do jednej marki – dodaje Justyna Sroka.

Tradycyjny sklep górą

Internet wciąż nie dla wszystkich

E-zakupy spożywcze systematycznie zyskują na powodzeniu, ale to wciąż branża niszowa, bez szans na bezpośrednią rywalizację ze zwykłymi sklepami. Branża szacuje, że Polacy na e-zamówienia artykułów spożywczych wydają już 1 mld zł. Biorąc pod uwagę, iż cały rynek wart jest ponad 170 mld zł, to niewiele i nawet przy bardzo szybkim rozwoju długo jeszcze nie będzie to realna konkurencja dla sieci handlowych, a usługa zarezerwowana głównie dla grupy klientów z największych aglomeracji. Jednak nawet podchodząc do tego zjawiska ostrożnie, warto o tych klientów walczyć. Z raportu firmy Gemius wynika, że 25 proc. internautów ma już za sobą choć jedną taką transakcję. Przyszłość rysuje się optymistycznie. Chęć skorzystania z takiej formy robienia zakupów deklaruje co trzeci ankietowany użytkownik internetu w Polsce. Przyciągają porównywalne do tych w zwykłych sklepach ceny. Głównym walorem jest oszczędność czasu i wygoda.

Polski rynek handlowy w Europie jest fenomenem. Choć liczba sklepów, zwłaszcza niewielkich, nadal spada – w tym roku spodziewane jest zniknięcie ok. 7 tys. – to wciąż działa ich ponad 100 tys., czyli znacznie więcej niż w kolejnych w statystykach Włoszech, Francji czy Hiszpanii.

Odróżniamy się od innych krajów nie tylko liczbą sklepów, ale także zwyczajami zakupowymi, co potwierdza najnowszy raport ShopperTrends firmy Nielsen. Tradycyjne placówki są dla konsumentów bardzo ważne – odwiedzamy je średnio co drugi dzień. Poza tym częściej niż dwa razy w tygodniu robimy zakupy w sklepach convenience, których przykładem jest sieć Żabka. Dlatego Polak, w przeciwieństwie do np. Szweda, nie przywiązuje specjalnej wagi do tego, aby całe zakupy koniecznie zrobić w jednym miejscu.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca