Reklama

Coś eksplodowało w zakładach zbrojeniowych na Uralu. Fala uderzeniowa i chmura w kształcie grzyba

Zakłady nazywają się „Płastmass” (Plastik), w rzeczywistości są częścią rosyjskiej zbrojeniówki. W nocy ze środy na czwartek potężne eksplozje wstrząsnęły fabryką. Najpierw był rozbłysk, potem fala uderzeniowa i chmura w kształcie grzyba. Zginęło 12 osób, a co najmniej 19 jest cieżko rannych.

Publikacja: 23.10.2025 20:52

Coś eksplodowało w zakładach zbrojeniowych na Uralu. Fala uderzeniowa i chmura w kształcie grzyba

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie wydarzenia miały miejsce w zakładach zbrojeniowych na Uralu?
  • Jakie są oficjalne i nieoficjalne przyczyny katastrofy według różnych źródeł?
  • Jakie były reakcje społeczności lokalnej na zaistniałą sytuację?

W Kopiejsku, położonym 15 kilometrów od Czelabińska (w Sowietach było to miasto zamknięte, ze względu na zagęszczenie produkcji zbrojeniowej), wieczorem w środę 22 października doszło do serii eksplozji i pożaru w zakładzie.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Eksplozja obcego drona w Kazachstanie. Z jakiego kraju nadleciała maszyna?

Oficjalnie władze nie informowały, o którą fabrykę chodziło, ale lokalne media i kanały społecznościowe podały, że była to fabryka „Płastmass” (Plastik), należąca do Technodinamiki – holdingu państwowej korporacji zbrojeniowej Rostech. Produkuje ona m.in. amunicję i materiały wybuchowe. 

Tej samej nocy, ale już 23 października w pobliżu źródła pożaru doszło do drugiej eksplozji. Pożar, który wybuchł, kilkadziesiąt zastępów straży gasiło całą noc. Według oficjalnych komunikatów eksplozje w zakładach „Płastmass” w Kopiejsku zabiły 12 osób, a 9 z ciężkimi poparzeniami trafiło do szpitali. Dziewiętnaście osób zostało lżej rannych, a poszukiwania 12 pracowników zakładu wciąż trwają. W obwodzie czelabińskim 24 października ogłoszono dniem żałoby. W rejonie miejskim kopiejskim wprowadzono stan wyjątkowy.

Reklama
Reklama

Eksplozje w Kopiejsku. Mieszkańcy nie wierzą władzom

Według gubernatora i śledczych, przyczyną tragedii nie był atak drona, lecz naruszenie zasad bezpieczeństwa. Jednak mieszkańcy władzom nie wierzą. Według naocznych świadków, ściany ich domów zatrzęsły się, drzwi drżały, a „podłoga zdawała się uginać pod nogami”.

Ludzie, z którymi rozmawiał opozycyjny portal „Nowa Gazeta Europa”, opisywali, że około godziny 23:50 w nocy ze środy na czwartek w Kopiejsku i okolicach rozległo się kilka eksplozji. Mieszkańcy zgłaszali, że fala uderzeniowa spowodowała silne wibracje domów, trzęsły się i wypadały okna i drzwi.

Czytaj więcej

Ukraińskie drony trafiły w Gazprom. Drugi pożar ogromnych zakładów przerobu gazu

Władze próbują wmówić ludziom, że przyczyną było naruszenie zasad bhp. Komitet Śledczy Rosji wszczął postępowanie w sprawie „naruszenia przepisów bezpieczeństwa skutkującego śmiercią dwóch lub więcej osób w wyniku zaniedbania” – cytuje agencja Interfax. Według agencji, „huk” – jak Komitet Śledczy nazwał eksplozję – nastąpił w hali produkcyjnej z powodu „naruszenia przepisów bezpieczeństwa w procesie technologicznym”.

Trzy eksplozje, błysk i grzyb

Jedna z mieszkanek Kopiejska, opowiedziała „Nowej Gazecie”, że jej rodzinę obudziła fala uderzeniowa i odgłos eksplozji. W panice pobiegli zobaczyć, co się dzieje i zobaczyli, że coś się pali. Potem, jak powiedziała, usłyszała trzecią eksplozję.

Reklama
Reklama

Kobieta powiedziała, że sytuacja jest teraz stosunkowo spokojna, ale milczenie władz na temat przyczyn tragedii podsyca poczucie paniki. Alena, inna mieszkanka Kopiejska, opowiedziała dziennikarzom, że w momencie eksplozji zauważyła błysk na niebie, który lekko oświetlił pomieszczenie.

Inna rozmówczyni „Nowej Gazety”, Olga, mieszkanka rejonu Żeleznodorożnego, opowiedziała, że eksplozje wstrząsnęły oknami i drzwiami jej domu.

– Eksplozje były tak głośne, że moja rodzina i ja w strachu pobiegliśmy do salonu, odsuwając się od okien. Wszyscy zaczęli płakać, ale potem się uspokoiliśmy. Potem wybiegłam na zewnątrz i zobaczyłam ogromny kłąb dymu. Po chwili nastąpiły kolejne eksplozje, ale tym razem mniejsze.

Rozbłyski nad Czelabińskiem

Fala uderzeniowa dotarła nawet do Czelabińska – centrum regionu: jak powiedział mieszkaniec Czelabińska Aleksiej, jego pięciopiętrowy budynek „zatrząsł się od wybuchu”.

„To było tak, jakby podłoga usuwała się nam spod stóp. Byliśmy przerażeni. Chwilę później zobaczyliśmy ludzi wychodzących na ulicę – najwyraźniej oni też wyszli z domu ze strachu” – powiedział, dodając, że okna jego mieszkania wychodzą na Kopiejsk, a wychodząc na balkon, zobaczył chmurę dymu w kształcie grzyba.

Potwierdził to inny mieszkaniec Kopiejska, Michaił. Powiedział „Nowej Europie”, że obserwował sytuację z okna w kuchni i zobaczył błysk, po którym nastąpiła fala uderzeniowa, a zaraz potem kolejna. Według niego fala uderzeniowa całkowicie wyrwała okna.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie wydarzenia miały miejsce w zakładach zbrojeniowych na Uralu?
  • Jakie są oficjalne i nieoficjalne przyczyny katastrofy według różnych źródeł?
  • Jakie były reakcje społeczności lokalnej na zaistniałą sytuację?

Pozostało jeszcze 95% artykułu

W Kopiejsku, położonym 15 kilometrów od Czelabińska (w Sowietach było to miasto zamknięte, ze względu na zagęszczenie produkcji zbrojeniowej), wieczorem w środę 22 października doszło do serii eksplozji i pożaru w zakładzie.

Oficjalnie władze nie informowały, o którą fabrykę chodziło, ale lokalne media i kanały społecznościowe podały, że była to fabryka „Płastmass” (Plastik), należąca do Technodinamiki – holdingu państwowej korporacji zbrojeniowej Rostech. Produkuje ona m.in. amunicję i materiały wybuchowe. 

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
Jak napędzić rozwój małych i średnich firm
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Materiał Promocyjny
Trzy dekady budowy niemiecko-polskiej współpracy
Biznes
Orange Polska zaskoczył siłą IT i smartfonów. Ale to hurt ma przynieść prawdziwe zyski
Biznes
Zmiana w unijnym programie SAFE? Porozumienie USA–Indie i spór UE z Chinami
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Biznes
Człowiek w centrum zmian w organizacji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama