Były oficer z Arabii Saudyjskiej pułkownik Rabih Alenezi podzielił się tym, co wie o budowie The Line, supermiasta mającego mieć długość 170 km, szerokość 200 metrów i wysokość pół kilometra. Część ekoregionu w Arabii Saudyjskiej, który miał być „miastem przyszłości” o samych ekologicznych zaletach, rzucającym wyzwanie tradycyjnym miastom, miała być budowana na wolnej przestrzeni. Książę koronny Mohamed bin Salman zarzekał się, że powstaje on na „czystym płótnie”.
Arabia Saudyjska. Wysiedlenia pod budowę supermiasta
Okazuje się jednak, jak wynika z analiz BBC i wyznań Rabiha Aleneziego, że pod budowę The Line wysiedlono co najmniej 6000 osób i zniszczono osiedla al-Khuraybah, Sharma i Gayal. Alenezi, który w 2023 roku uciekł do Wielkiej Brytanii, twierdzi, że w przypadku al.Khuraybah rozkaz wydany w kwietniu 2020 roku jasno stanowił, że „każdy kto stawia opór jest rebeliantem”. „Kazano zabijać” tych, którzy ten opór stawiali.
Były saudyjski pułkownik twierdzi, że uniknął udziału w akcji dzięki wymyślonym pretekstom związanym ze zdrowiem. Osiedle al-Khuraybah i tak zostało zniszczone. Brak jest jednak niezależnej weryfikacji słów byłego pułkownika.
Czytaj więcej
Królestwo Arabii Saudyjskiej chce produkować własne akumulatory do samochodów elektrycznych. Saudyjczycy rozpoczęli poszukiwanie nowych złóż litu.
Jego zeznania są jednak zgodne z doniesieniami innych informatorów oraz znanym przypadkiem śmierci członka ludu Huwaitat, Abdula Rahima al.-Huwaiti, który został zastrzelony w trakcie próby oporu przeciwko wysiedleniom, a wcześniej głośno protestował przeciwko nim w mediach społecznościowych. Saudyjskie władze twierdzą, że Abdul Rahim otworzył ogień do funkcjonariuszy i został przez nich zastrzelony w obronie własnej. Jednak organizacje praw człowieka i ONZ twierdzą, że po prostu zabito go za protesty przeciwko wysiedleniom.