Kiedy nie stosujemy RODO?

Wyjątkiem jest m.in. przetwarzanie danych w ramach czynności o czysto osobistym charakterze.

Publikacja: 01.08.2023 11:47

Kiedy nie stosujemy RODO?

Foto: Adobe Stock

Przed dwoma tygodniami starałem się odpowiedzieć na pytanie o to, kiedy stosujemy przepisy RODO, czyli scharakteryzować zakres przedmiotowy i podmiotowy tego aktu prawnego. Zakres ten – przypomnę – określony został niezwykle szeroko. Ale żeby scharakteryzować go w pełni, musimy uwzględnić jeszcze wyjątki, czyli sytuacje, w których świadomie i celowo wyłączone zostało stosowanie przepisów RODO.

Zacznę – dość przewrotnie – od wyjątku, którego w RODO nie ma: w RODO nie znajdziemy odpowiednika wyjątku przewidzianego w ustawie o ochronie danych osobowych z 1997 r., zgodnie z którym przepisów o ochronie danych w zasadzie się nie stosowało do zbiorów danych osobowych tworzonych doraźnie. Pomijając już to, że RODO odeszło od myślenia w kategoriach zbiorów danych. Dla stosowania (lub nie) RODO nie ma znaczenia to, że my mamy tylko te dane na chwilę, a później je usuniemy. Czynność przetwarzania jest i choćby trwała tylko chwileczkę, nie ma to znaczenia.

Pozostało 84% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Sądy i trybunały
Sędzia Michał Laskowski: Tomasz Szmydt minął się z powołaniem