Czy formuła „open book” może naprawić system zamówień publicznych w infrastrukturze?

Rozwiązaniem byłby program pilotażowy zamówień publicznych realizowanych w tym modelu.

Publikacja: 06.06.2023 10:41

Czy formuła „open book” może naprawić system zamówień publicznych w infrastrukturze?

Foto: Adobe Stock

W ostatnich latach słowem, które padało najczęściej w większości dyskusji o zamówieniach publicznych i projektach infrastrukturalnych, było „waloryzacja”. Drastyczne zmiany rynkowe, niespodziewane wzrosty cen niweczyły kalkulacje dotyczące kosztów realizowanych projektów. Rok 2022 stał pod znakiem nacisków na największych publicznych zamawiających, by wsparli wykonawców ponoszących dodatkowe koszty, w tym poprzez urealnienie mechanizmów waloryzacyjnych w nowych i dotychczasowych kontraktach. Z punktu widzenia wykonawców była to nie tyle próba ratowania rentowności poszczególnych projektów, ile najczęściej próba minimalizacji strat na kontraktach, które nie miały szans na przyniesienie zysku. Był to tylko jeden z aspektów wyjątkowo trudnych kilku lat na polskim rynku zamówień publicznych i inwestycji infrastrukturalnych.

Pozostało 95% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów