Reklama
Rozwiń
Reklama

W Kaliningradzie zabrakło dachówek ceramicznych. Rosja ich nie produkuje

Zależność Rosji od importu jest tak duża, że nawet ceramiczną dachówkę liczący 140 mln ludzi kraj nie potrafił wyprodukować u siebie. Sankcje Unii na import wyrobów ceramicznych sparaliżowały remonty tego, czego w czasach sowieckich Rosjanie nie zdołali zdewastować w części byłych Prus Wschodnich.

Publikacja: 26.07.2022 14:17

W Kaliningradzie zabrakło dachówek ceramicznych. Rosja ich nie produkuje

Foto: Adobe Stock

W maju okazało się, że do obwodu kaliningradzkiego nie można już wwieźć płytek i innych wyrobów ceramicznych z Unii. Dostawcy dachówki ceramicznej z graniczącego z Polską i Litwą rosyjskiego obwodu nie byli w stanie zapewnić stabilnych dostaw po nałożeniu unijnych sankcji.

Importowane w krajów Unii dachówki były masowo wykorzystywane w naprawach przedwojennych budynków i obiektów dziedzictwa kulturowego w regionie. Korespondent Kaliningrad.Ru ustalił, czym próbuje się zastąpić w Kaliningradzie, czyli dawnym Królewcu, europejskie dachówki.

W obwodzie tylko kilka firm zajmuje się naprawą przedwojennych budynków i obiektów dziedzictwa kulturowego. Największe z nich to OOO SK Standard i Leicester. Firmy remontowały, a często, biorąc pod uwagę stopień dewastacji, odbudowywały od podstaw zabytkowe domy w Żeleznodorożnym, Kaliningradzie, Czerniachowsku i innych miastach regionu.

Według Samira Jafarowa, dyrektora generalnego IC „Standard”, dachówki ceramiczne mogą być sprowadzane z Turcji lub Chin. Jednak ze względu na kosztowną dostawę ta opcja nie jest opłacalna dla klientów. „Nadal próbują importować dachówki europejskie przez Kirgistan, Kazachstan, ale jest to trudne, ponieważ Unia Europejska wie o tych schematach i blokuje je na różne sposoby” – przyznał Jafarow.

Czytaj więcej

Tetra Pak pożegnał Rosję. W federacji brakuje opakowań
Reklama
Reklama

Dlatego zamiast ceramiki na dachach kaliningradzkich zabytków pojawiają się materiały niepodlegające sankcjom. Wśród możliwych opcji rozważa się blachodachówki i dachówki kompozytowe oraz gont. Nie mają one jednak niczego wspólnego w historycznym wyglądem zabytkowych budynków, a ich jakość i produkcja są dalekie od konserwatorskich wymogów.

Jewgienij Masłow, szef regionalnej służby ochrony zabytków, uważa, że materiały stalowe mogą być stosowane jako środek tymczasowy przy naprawach dachów budynków historycznych. „Zastosowanie metalu jako środka awaryjnego przyniesie więcej korzyści budynkowi niż pozostawienie go z dziurawym dachem. Mam nadzieję, że wkrótce problem zostanie rozwiązany. Jest jeszcze jedna opcja – płytki cementowo-piaskowe, które są produkowane w Rosji. Jednak nie są równoważnym substytutem ceramiki pod względem swoich właściwości” – powiedział urzędnik.

W tej sytuacji widok XVIII wiecznej kamienicy z blaszanym dachem stanie się w Kaliningradzie normą.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama