Reklama

Coca-Cola traci przez Rosję na Zachodzie, McDonald’s zaś w Polsce

Globalne marki często nie chcą zrezygnować z klientów w Rosji, ale zmusza ich do tego presja konsumentów. Wizerunkowo straciła już mocno między innymi Coca-Cola, a to jeszcze nie koniec kryzysu.

Publikacja: 13.03.2022 21:00

Coca-Cola traci przez Rosję na Zachodzie, McDonald’s zaś w Polsce

Foto: Bloomberg

Atak Rosji na Ukrainę postawił wiele firm przed dylematem, jak zareagować w obliczu dużego znaczenia tego rynku dla wyników. Szczególnie widać to choćby po Coca-Coli, która ma w Rosji dziesięć fabryk, a kraj odpowiada za ok. 20 proc. przychodów w regionie EMEA. Firma w końcu zareagowała na naciski mediów i konsumentów – ogłosiła zawieszenie operacji w tym kraju, nie precyzując, co to oznacza, jeśli chodzi o produkcję czy sprzedaż.

Taka postawa już sporo kosztuje. Z najnowszych danych YouGov/Inquiry Brandindex, które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza, wynika, że na największych rynkach zachodnich marka straciła wizerunkowo – najmocniej (7,7 proc.) w Wielkiej Brytanii – czy 8 proc. w samej Rosji. Wskaźnik liczony jest jako różnica w deklaracjach o zetknięciu się z pozytywną oraz negatywną informacją o działalności firmy. W Wielkiej Brytanii oceny marki wynoszą już -5 proc., czyli przeważają negatywne przekazy. Na innych rynkach jest już niewiele lepiej.

Rysy na wizerunku

– W pierwszych dniach wojny ludzie zajmowali się czymś innym i nie zwracali uwagi na takie kwestie, ale to się zmieniło – mówi Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry. – Teraz widzimy, przynajmniej częściowo, że presja ze strony konsumentów zadziałała, a marki w USA i Europie notują duże spadki wizerunkowe – dodaje.

Ciekawa sytuacja ma miejsce w przypadku innej marki, która również zderzyła się z opinią konsumentów krytykujących ją za opieszałość w podejmowaniu decyzji o zamknięciu rosyjskich lokali. O ile Coca-Cola w naszym kraju nieznacznie straciła wizerunkowo, przynajmniej na razie, o tyle w przypadku McDonald’s straty są ogromne. – Największe straty wizerunkowe marka poniosła właśnie w naszym kraju, to jeden z największych spadków wskaźnika w historii. Na innych rynkach to nie jest aż tak widoczne – dodaje.

Wskaźnik pozytywnych opinii na temat firmy spadł w Polsce od niemal 17 proc. do 24,8 proc. Mimo iż wielu ekspertów podkreśla, że polski oddział firmy optował za wyjściem z Rosji, to konsumenci surowo ocenili jej działania. Firma 8 marca poinformowała o zamknięciu rosyjskich lokali.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

McDonald's w końcu zamyka wszystkie restauracje w Rosji

– To decyzja, na którą czekaliśmy – zarówno jako zespół McDonald’s Polska, jak i polscy franczyzobiorcy i ich zespoły. Sytuacja ofiar wojny w Ukrainie dotyczy wielu z nas osobiście, ponieważ 10 proc. naszych pracowników w Polsce to Ukraińcy – mówi Adam Pieńkowski, dyrektor generalny McDonald’s Polska. – Od początku konfliktu udzielamy pomocy ofiarom. Przekazujemy bezpłatne posiłki w punktach dla uchodźców i w naszych restauracjach – dodaje.

Zwykle firmy ulegają presji i wychodzą z Rosji. Nie jest to pierwsza taka sytuacja. – W latach 80. ponad 200 marek amerykańskich wycofało działalność z RPA w akcji protestacyjnej przeciw apartheidowi, wzmacniając tym samym amerykańskie sankcje nałożone przez władze USA – mówi Jolanta Tkaczyk z Katedry Marketingu Akademii Leona Koźmińskiego. – Wycofywanie się marek z rynków, które zostały uznane za „niepożądane”, nie jest zatem nowym zjawiskiem – dodaje.

Dotkliwe straty

Według listy Yale School of Management już ponad 340 firm wycofało się całkowicie lub zamroziło część lub wszystkie operacje na terenie Rosji. Konsumenci w USA w badaniach Gartnera wskazali, że 80 proc. z nich oczekuje konkretnych działań ze strony korporacji w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim. – Ponad 60 proc. wskazywało wycofanie się z biznesu w Rosji i zerwanie relacji gospodarczych. W podobnych badaniach w Polsce 79 proc. konsumentów oczekuje konkretnych kroków podejmowanych przez firmy – dodaje.

– Mimo skali zjawiska, jakim jest wojna w Ukrainie, w kontekście biznesowym i kapitału marki należy ją traktować jako sytuację kryzysową. Ma to wymiar finansowy, ale i reputacyjny – mówi prof. Robert Kozielski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. – W krótkim okresie niektóre marki nie doceniły siły klientów i ich sprzeciwu wobec tak dalece nieakceptowalnych zachowań, jak robienie interesów z krajami, które są agresorami i dopuszczają się tak niegodziwych zachowań. Z pewnością dla niektórych zarządów „kasa” jest ważniejsza niż moralność, a kalkulacja wygrywa z etyką – dodaje.

Czytaj więcej

Firmy wychodzą z Rosji. Zostawiają pracowników i miliardy dolarów
Reklama
Reklama

– Niezbyt zdecydowane ruchy, często wymuszane przez konsumentów, kładą się długim cieniem na wizerunku przedsiębiorstwa – co było udziałem zarówno Coca-Coli, jak i McDonald’s. Pytanie tylko, jak długotrwałe będzie to zjawisko. Jeśli konflikt nie wygaśnie szybko, może się okazać, że marki, które pozostały przynajmniej częściowo w Rosji, mogą zostać z niej wyrzucone, jeśli zapadnie nowa żelazna kurtyna – dodaje Jolanta Tkaczyk.

– Niestabilność rynkowa i recesja czy nawet poważne i trwałe załamanie rynkowe, na progu których stoi dzisiaj Rosja, mogą znacznie ograniczyć oczekiwane korzyści, a z drugiej strony sankcje krajów rozwiniętych i alienacja prawna, finansowa, a przede wszystkim rynkowa tych firm na rynkach macierzystych sprawią, że koszty tej cynicznej kalkulacji będą znacznie wyższe – mówi prof. Robert Kozielski, podkreślając, iż czasem w biznesie nie ma wyboru i trzeba zachować się przyzwoicie.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama