Rynek ten ustępuje wielkością już tylko wydatkom Polaków na żywność, i jak wynika z badania przygotowanego przez Bricoman Polska i GfK, w 2020 r. warty był ponad 84 mld zł. Za 88 proc. odpowiadają gospodarstwa domowe. W tym roku z powodu wzrostu cen większości materiałów budowlanych oraz boomu na nieruchomości rynek może przekroczyć lub co najmniej zbliżyć się do ok. 100 mld zł.
– Gdyby do kwot przeznaczanych na materiały remontowo-budowlane dodać wydatki na robociznę, uzyskalibyśmy kwoty 12-cyfrowe. To pokazuje, że dla naszych rodaków własny kąt i jego standard są większym priorytetem niż podróżowanie i odpoczynek – mówi Przemysław Dwojak, senior director w GfK.

Pęd na zmiany
Z badania na zlecenie Grupy Muszkieterów wynika, że 51 proc. respondentów planuje remont w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a 55 proc. kupuje potrzebne do niego produkty przez internet.
– Remont dla przeciętnego mieszkańca miasta wiąże się z wydatkami rzędu przynajmniej 10 tys. zł. Najczęściej prace remontowe Polacy przeprowadzają z częstotliwością nie większą niż raz na trzy lata, zazwyczaj wynajmując do tego profesjonalne firmy remontowo-budowlane – mówi Aleksandra Król z zespołu analitycznego iSprzęt. Z jego badania wynika, że niemal 47 proc. robi remonty z ekipą, a tylko co dziesiąty w pełni samodzielnie. Pozostali korzystają z pomocy rodziny czy znajomych.