Reklama

Bruksela nałożyła na Microsoft gigantyczną karę

Microsoft zapłaci za zwłokę. Wysoka kara to nie koniec problemów koncernu w Europie - pisze korespondentka "Rzeczpospolitej" z Brukseli

Aktualizacja: 27.02.2008 21:15 Publikacja: 27.02.2008 19:47

Bruksela nałożyła na Microsoft gigantyczną karę

Foto: AFP

Kara ogłoszona w środę przez komisarz Neelie Kroes jest najwyższą w historii unijnych postępowań antymonopolowych. Microsoft pobił też drugi niechlubny rekord: po raz pierwszy w historii Unii firma ukarana przez Komisję Europejskiej nie dostosowała się do jej zaleceń. I za upór musi teraz zapłacić 899 mln euro. Uwzględniając poprzednie kary, daje to kwotę 1,7 mld euro.

Zdaniem Kroes kara w wysokości 899 mln euro jest rozsądna. Biorąc pod uwagę okres, przez jaki Microsoft zwlekał z wykonaniem zaleceń Komisji, który wyniósł 488 dni, kara mogła wynieść nawet 1,5 mld euro. Chodzi o okres od czerwca 2006 r. do października 2007 roku. Wcześniej amerykańska firma zapłaciła już 497 mln euro za nadużywanie pozycji dominującej oraz 280 mln euro za niewypełnienie zaleceń Komisji.

– Nie chcemy żadnych obietnic ze strony Microsoftu. Jeśli łamiesz reguły, będziesz na tym przyłapany. I będzie cię to, mój drogi, kosztować – mówiła wprost holenderska komisarz.

Dzisiejsza kara ma ostatecznie zamknąć sprawę nieudostępniania przez MS konkurentom pełnej informacji o tym, jak funkcjonuje system operacyjny Windows. Brak pełnych kodów powodował, że programy innych firm nie współpracowały tak dobrze z systemem operacyjnym jak wyroby MS. Microsoft umożliwia też kupowanie systemu operacyjnego bez elementu Windows Player. Tym samym przestał nadużywać dominującej pozycji na rynku.

Ale przez kilka lat nie dostosowywał się do decyzji KE, która uznała w 2004 roku, że Microsoft wykorzystuje swoją dominującą pozycję na rynku. Microsoft nakazał wówczas udostępnienie szczegółowych kodów Windows konkurencji, a gdy amerykański koncern decyzji nie wykonał, nałożyła na niego karę. Później MS odwołał się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który w październiku 2007 roku podtrzymał werdykt Brukseli. Po tym wydarzeniu Microsoft wykonał zalecenia Komisji. Teraz musiał zapłacić za cały okres wykorzystania swej pozycji.

Reklama
Reklama

Nie oznacza to końca bojów Komisji z Microsoftem. W styczniu Bruksela rozpoczęła kolejne postępowania, podejrzewając, że koncern utrudnia stosowanie przeglądarek internetowych konkurencyjnych wobec Explorera w systemie operacyjnym Windows. Na razie Kroes nie informuje o postępach w śledztwie.

Microsoft jest największym na świecie producentem oprogramowania. Ponad 90 proc. komputerów na świecie używa systemu operacyjnego Windows.

Kara ogłoszona w środę przez komisarz Neelie Kroes jest najwyższą w historii unijnych postępowań antymonopolowych. Microsoft pobił też drugi niechlubny rekord: po raz pierwszy w historii Unii firma ukarana przez Komisję Europejskiej nie dostosowała się do jej zaleceń. I za upór musi teraz zapłacić 899 mln euro. Uwzględniając poprzednie kary, daje to kwotę 1,7 mld euro.

Zdaniem Kroes kara w wysokości 899 mln euro jest rozsądna. Biorąc pod uwagę okres, przez jaki Microsoft zwlekał z wykonaniem zaleceń Komisji, który wyniósł 488 dni, kara mogła wynieść nawet 1,5 mld euro. Chodzi o okres od czerwca 2006 r. do października 2007 roku. Wcześniej amerykańska firma zapłaciła już 497 mln euro za nadużywanie pozycji dominującej oraz 280 mln euro za niewypełnienie zaleceń Komisji.

Reklama
Biznes
USA zwiększą presję na Rosję? Koszty braku zaufania i kara UE dla Google
Biznes
Pozytywne zaskoczenia w wynikach spółek
Biznes
Turecka turystyka łapie zadyszkę. To może być ostatni taki rok
Biznes
Program budowy F-35 zagrożony? W każdym razie już są opóźnienia
Biznes
Rekordowa grzywna dla Google od UE, Trump grozi odwetem
Reklama
Reklama