– Zatwierdzony plan naprawczy daje nam ponownie dostęp do finansowania bankowego, więc możemy się skupić na rozwijaniu działalności – mówi „Rz” Krzysztof Tryliński, dyrektor generalny polsko-francuskiego Belvedere, trzeciego producenta wódki w Polsce. W 2010 r. firma planuje dalszą ekspansję wódki Sobieski. W 2009 r. Belvedere sprzedało łącznie 27 mln litrów tej marki, o ok. 11 proc. więcej niż w 2008 r. Jednym z krajów, w których popyt na tę wódkę rósł najszybciej, były Stany Zjednoczone. Od stycznia do listopada 2009 r. Amerykanie kupili 5,8 mln litrów Sobieskiego, ponad dwa razy więcej niż przed rokiem. Belvedere zakłada, że za trzy lata sprzedaż tej wódki w Ameryce może sięgnąć 27 mln litrów.
– W tym roku chcemy się skupić nie tylko na głównych rynkach. Rozpoczęliśmy sprzedaż Sobieskiego do Grecji i planujemy mocne wejście do Chin i Indii – wyjaśnia dyr. Tryliński. Na tych dwóch rynkach marce ma pomóc m.in. kampania promocyjna z udziałem popularnego tam aktora Bruce’a Willisa.
Krzysztof Tryliński potwierdza, że są chętni na zakup Marie Brizard, spółki zależnej Belvedere specjalizującej się w produkcji likierów. Francuskie media doniosły, że wśród nich są producent cukru trzcinowego i rumu Quartier Francais oraz firma alkoholowa La Martiniquaise. Belvedere nie zdradza, ile kosztuje Marie Brizard. W 2006 r. zapłaciło za nią 300 mln euro.
Pozbycie się aktywów niestrategicznych zakłada plan naprawczy Belvedere przyjęty przez francuski sąd 10 listopada 2009 r. Zgodnie z nim spółka musi spłacić łącznie 550 mln euro zadłużenia. Ma na to dziesięć lat. Przed przyjęciem planu przez ponad rok Belvedere było objęte ochroną sądową. Firma wystąpiła o nią, ponieważ właściciele wyemitowanych przez nią obligacji o zmiennym oprocentowaniu upomnieli się o wcześniejszy zwrot 375 mln euro.
Zarząd Belvedere w dalszym ciągu nie wyklucza wejścia do spółki inwestora finansowego. Miałoby do niego trafić nie więcej niż 30 proc. walorów.