Dzięki obwodnicy tiry mają się wynieść z centrum Mińska Mazowieckiego. Dzisiaj przejeżdża tędy 26 tys. pojazdów na dobę, z czego 7 tys. to ciężarówki. Większość jedzie z towarami do Rosji.
– Jeśli do czerwca dostanę pozwolenie na budowę, pierwsza łopata zostanie wbita latem – twierdzi szef mazowieckiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Wojciech Dąbrowski.
Czy jest szansa na takie tempo? Do pozyskania jest przecież 1,4 tys. działek, a na niektórych stoją domy.
– To będzie pierwsza tak duża inwestycja na Mazowszu budowana według spec- ustawy upraszczającej procedury – mówi Dąbrowski. – Wojewoda wyznaczy odszkodowania za ziemię, a ewentualne roszczenia nie wstrzymają prac – twierdzi.
Projekt obwodnicy wykonuje konsorcjum Tebodin SAP i Dopravoprojekt. Kierowcy będą mieli dla siebie po dwa bezkolizyjne pasy i po jednym pasie awaryjnym.