Ceny owoców dzielą rolników i przetwórców

Firmy z Krajowej Unii Producentów Soków przestaną przerabiać jabłka. To odpowiedź na nasilające się protesty sadowników, którzy chcą więcej za owoce

Publikacja: 26.08.2008 06:22

Ceny owoców dzielą rolników i przetwórców

Foto: Rzeczpospolita

– Domagamy się po 35 gr za kilogram jabłek dostarczonych do zakładów i po 32 gr/kg za owoce w punktach skupu. Przemysł oferuje mam 15 – 20 gr/kg. To jest stawka nie do przyjęcia, głodowa. Koszty środków chemicznych, maszyn, paliwa, a przede wszystkim pracy rosną szybko. Jeżeli nie dojdziemy do porozumienia, to pozostawimy jabłka w sadach, żeby zgniły – mówi „Rz” Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.

W poniedziałek producenci jabłek blokowali przetwórnie Binder w Tarczynie, Steinhauser w Warce, Dinter Polska w Kozietułach Nowych, Appol w Opolu Lubelskim, Sokpol w Zagłobie, Agranę w Górze Kalwarii, Hortex w Skierniewicach i Agros Nova w Łowiczu.

– Od soboty nie pracujemy, bo blokujący nie wpuszczają i nie wypuszczają samochodów – przyznaje Piotr Trojanowicz, prezes Sokpol Koncentraty w Zagłobie na Lubelszczyźnie.

– Straty, jakie z powodu protestów ponoszą przetwórcy, wcześniej czy później odczują sami rolnicy. To strzelanie do własnej bramki – mówi Joanna Bacnerowska, rzecznik Agros Novej, trzeciej firmy na polskim rynku soków, nektarów i napojów.

Co ciekawe, bardzo niskie ceny skupu jabłek za niepoważne uważa zrzeszająca przetwórców Krajowa Unia Producentów Soków. Organizacja ta skrytykowała firmy, które płacą za jabłka poniżej 20 groszy za kg i zaproponowała, aby od 1 września cena w skupie nie była niższa niż 23 grosze. W ubiegłym tygodniu do tej kompromisowej stawki KUPS próbowała przekonać sadowników podczas spotkania w Ministerstwie Rolnictwa. Rozmowy zakończyły się jednak fiaskiem. Wczoraj więc członkowie KUPS – w ramach solidarności z blokowanymi zakładami – postanowili wstrzymać skup i przerabianie jabłek.

Przetwórcy nie chcą płacić więcej niż dwadzieścia kilka groszy za jabłka, bo musieliby zwiększyć ceny swych produktów. – Kupując owoce po 30 – 35 groszy za kilogram, nie będziemy w stanie sprzedać naszych produktów na światowym rynku – mówi „Rz” Adam Podoba, członek zarządu Krajowej Unii Producentów Soków i prezes spółki Alpex, wytwarzającej koncentraty z owoców. Skupu jabłek na masową skalę nie zdążył jeszcze rozpocząć Maspex, największy producent soku w Polsce. – Nasze ceny dostosowujemy do cen rynkowych – zapowiada Dorota Liszka, rzecznik Maspeksu.

Rynek nie zniesie podwyżek, bo w tym roku z powodu udanych zbiorów nadprodukcja koncentratu jabłkowego wyniesie na świecie 500 tys. ton. Czkawką odbijają się też ubiegłoroczne przymrozki. Z powodu niższych zbiorów cena jabłek poszła znacznie w górę. Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w sierpniu 2007 r. przetwórnie płaciły sadownikom średnio 74 gr za kg. Aby zrekompensować sobie wysokie koszty, podniosły ceny koncentratu, przez co słaba była jego sprzedaż za granicą.

Sytuacji nie sprzyja także spadek popytu na soki jabłkowe. – Po ubiegłorocznych podwyżkach cen surowca podrożały soki jabłkowe, co z kolej doprowadziło do spadku sprzedaży – wyjaśnia Sebastian Knapik, wiceprezes Sokpolu. W ciągu roku sprzedaż 100–procentowego soku jabłkowego tej firmy zmniejszyła się o blisko 40 proc.

Bancerowska wyjaśnia, że jeżeli ceny jabłek pójdą w górę, to możliwe są kolejne podwyżki na rynku soków, nektarów i napojów. Mogą one doprowadzić do pogłębienia spadku popytu.

Rocznie wytwarza się w Polsce, według różnych szacunków, od 200 do 270 tys. ton koncentratu z jabłek. Blisko 90 proc. produkcji trafia za granicę.

– Domagamy się po 35 gr za kilogram jabłek dostarczonych do zakładów i po 32 gr/kg za owoce w punktach skupu. Przemysł oferuje mam 15 – 20 gr/kg. To jest stawka nie do przyjęcia, głodowa. Koszty środków chemicznych, maszyn, paliwa, a przede wszystkim pracy rosną szybko. Jeżeli nie dojdziemy do porozumienia, to pozostawimy jabłka w sadach, żeby zgniły – mówi „Rz” Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.

W poniedziałek producenci jabłek blokowali przetwórnie Binder w Tarczynie, Steinhauser w Warce, Dinter Polska w Kozietułach Nowych, Appol w Opolu Lubelskim, Sokpol w Zagłobie, Agranę w Górze Kalwarii, Hortex w Skierniewicach i Agros Nova w Łowiczu.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Chińska konkurencja dla Tesli – BYD depcze po piętach
Biznes
Będzie więcej pieniędzy na zbrojenia w UE? "Wielki wybuch" na obronność
Biznes
Pracowity grudzień dla Airbusa. Problemy z produkcją, masowe zwolnienia
Biznes
Co przewiduje traktat UE-Mercosur? Na pewno dalsze spory i protesty
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Biznes
Rosji zabraknie czołgów. Nie ma ich z czego produkować