Statut PKN Orlen na razie bez zmian

Rząd nie zdobył poparcia dla swojego planu ochrony Orlenu

Publikacja: 01.07.2009 02:29

Odłożona decyzja w sprawie statutu. Skarbowi Państwa zabrakło głosów. Jego propozycji nie poparli m.

Odłożona decyzja w sprawie statutu. Skarbowi Państwa zabrakło głosów. Jego propozycji nie poparli m.in. przedstawiciele funduszy emerytalnych.

Foto: Rzeczpospolita

Resort skarbu liczy, że uda mu się to do 15 lipca, kiedy wznowi obrady przerwane wczoraj walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki.

Skarb Państwa wraz z podległą mu Naftą Polską oraz PZU nie miał wystarczającej liczby głosów do przeforsowania nowych zapisów w statucie koncernu. Oficjalnym powodem zgłoszenia wniosku o przerwę jest to, że w parlamencie trwają prace nad nowelizacją kodeksu spółek, a z nim wiąże się uchwała dotycząca zmian w statucie Orlenu. Ale parlament zakończył już prace nad zmianami w kodeksie, a prezydent Lech Kaczyński je zaakceptował. Wejdą w życie po miesięcznym vacatio legis. Formalnie 15 lipca akcjonariusze Orlenu rzeczywiście będą się mogli zająć statutem.

Najwięcej wątpliwości wśród inwestorów finansowych budzą proponowane zapisy dające zarządowi i prowadzącemu walne zgromadzenie prawo do ograniczenia głosów niektórym akcjonariuszom. Byłoby to możliwe w szczególnych sytuacjach – podejrzenia o to, że nie ujawnili oni planu głosowania grupowego. Zarząd mógłby też żądać od akcjonariuszy udzielenia szczegółowych informacji na swój temat.

Władze Orlenu przekonują, że służy to większej przejrzystości akcjonariatu, czyli nowe zapisy leżą w interesie wszystkich inwestorów. Mogą zapobiec próbie wrogiego przejęcia koncernu, gdyby się okazało, że zebrało się kilku akcjonariuszy, z których każdy miałby blisko 5-proc. pakiet akcji, ale ujawniliby się oni dopiero na WZA. Dziś gdy w wolnym obrocie jest ponad 72 proc. akcji Orlenu, taki scenariusz jest możliwy. Dlatego w statucie PKN ma być utrzymany zapis dający Skarbowi Państwa i Nafcie uprzywilejowaną pozycję - pełne prawo wykonywania głosów na walnych zgromadzeniach wynikające z posiadanego pakietu akcji. Pozostali akcjonariusze mogliby mieć do 10 proc. głosów.

Do przyjęcia przez WZA zmian w statucie potrzeba 75 proc. głosów obecnych akcjonariuszy. Wczoraj Skarb Państwa wraz z Naftą i PZU miał 67,9 proc. Dzięki Bank of New York, który jako depozytariusz zwykle głosuje zgodnie z oczekiwaniami zarządu Orlenu, Skarb miałby w sumie 68,75 proc. Prezes spółki Jacek Krawiec ma nadzieję, że akcjonariusze zdołają wypracować kompromis.

Wiceprezes PKN Sławomir Jędrzejczyk zapowiedział wczoraj, że gdyby PKN nie zdołał samodzielnie sprzedać pakietu akcji Polkomtelu, to możliwe będzie wprowadzenie tej spółki na giełdę. Na przełomie września i października będzie wiadomo, który z wariantów zostanie wybrany. Wartość pakietu PKN w Plus GSM to około 2 mld zł.

[ramka][b]Bezpieczny Lotos[/b]

Wczorajsze WZA spółki wprowadziło zapis ograniczający prawa akcjonariuszy. W statucie Lotosu jest przepis, zgodnie z którym, jeśli rząd posiada 20 proc. akcji firmy, to inny akcjonariusz nie ma prawa do więcej niż 20 proc. głosów, jeśli nawet posiada więcej akcji. Teraz to ograniczenie obejmie też grupę akcjonariuszy, gdy reprezentują tak naprawdę jednego inwestora.

—d.e. [/ramka]

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne