Reklama
Rozwiń

Granty na ostatnią milę

Dopiero w przyszłym roku firmy ze wszystkich województw będą mogły się starać o pomoc w budowie sieci internetowych

Publikacja: 13.11.2009 03:19

Mało dotacji na sieć. Obecnie tylko 14 firm ma szansę na „internetowe” granty o wartości 6,6 mln zł.

Mało dotacji na sieć. Obecnie tylko 14 firm ma szansę na „internetowe” granty o wartości 6,6 mln zł. To jedynie 0,8 proc. puli do 2013 r.

Foto: Rzeczpospolita

Obecnie mogą to robić operatorzy telekomunikacyjni jedynie z sześciu regionów.

Dotacje przeznaczone są na doprowadzenie sieci do tzw. użytkowników końcowych w miejscach, gdzie nie jest to opłacalne na zasadach rynkowych. Choć teoretycznie wsparcie powinno być dostępne w całej Polsce od dwóch lat, wciąż są z tym duże kłopoty.

Największym problemem okazało się określenie tzw. białych plam w dostępie do Internetu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poprosiło samorządy o przygotowanie odpowiednich „map Internetu”. Szybko wyszło jednak na jaw, że mapy sporządzane na podstawie informacji od największych operatorów są nieprecyzyjne. Wynikało z nich, że właściwie większość kraju jest pokryta siecią, która pozwala oferować dostęp do Internetu z prędkością 2 Mb/s.

Samorządy musiały więc albo weryfikować dane, albo znaleźć inne ich źródło.

– Takie procedury rzeczywiście wydłużyły czas inwentaryzacji, dają jednak gwarancję rzetelnego przygotowania – przekonuje Ryszard Rumiński, pełnomocnik ds. społeczeństwa informacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Kolejny problem to skoordynowanie unijnej pomocy dzielonej przez resort spraw wewnętrznych z planami budowy regionalnych sieci szerokopasmowych. – Przyrównując budowę sieci do budowy domu, to działania prowadzone na szczeblu wojewódzkim odpowiadają budowie fundamentów i ścian, natomiast działania na poziomie krajowym – budowie dachu – wyjaśnia Filip Kowalski z urzędu marszałkowskiego na Mazowszu.

Ale część samorządów nie ma pełnych danych dotyczących planowanych przez siebie inwestycji, bo projekty albo są we wczesnej fazie planowania, albo realizowane będą w trybie konkursowym, więc nie są jeszcze znane żadne szczegóły.

Efekt jest taki, że w obecnie trwającym konkursie na dotacje na Internet ostatniej mili mogą się ubiegać firmy zaledwie z sześciu województw. Do końca roku dostępność ma się zwiększyć o trzy, cztery regiony.

Obecnie mogą to robić operatorzy telekomunikacyjni jedynie z sześciu regionów.

Dotacje przeznaczone są na doprowadzenie sieci do tzw. użytkowników końcowych w miejscach, gdzie nie jest to opłacalne na zasadach rynkowych. Choć teoretycznie wsparcie powinno być dostępne w całej Polsce od dwóch lat, wciąż są z tym duże kłopoty.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Biznes
Spotify zirytował turecki rząd. Playlisty obrażają żonę Erdogana
Biznes
Napięcia UE–Chiny. Rozmowa Trumpa i Zełenskiego i szczyt BRICS w Rio
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI