W II kwartale miała 761 mln zł przychodów wobec 707 mln zł rok temu. Na poziomie netto zarobek sięgnął prawie 110 mln zł wobec 101 mln zł rok wcześniej. Rezultaty były nieco lepsze, niż oczekiwali tego analitycy.
Po sześciu miesiącach przychody informatycznego koncernu sięgają już 1,45 mld zł, czyli są o 2,5 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2009 r. Zysk netto sięga 205 mln zł, co oznacza wzrost o 16,4 proc. O bardzo dobrej kondycji finansowej Asseco może świadczyć fakt, że na koniec półrocza grupa miała na kontach ponad 510 mln zł gotówki (aż o 80 proc. więcej niż rok wcześniej). W tym czasie zadłużenie spadło do 1,3 mld zł.
Informatyczna grupa jest mało wrażliwa na wahania koniunktury, bo aż 66,8 proc. przychodów zapewniła jej w I półroczu sprzedaż własnego oprogramowania. O 13,7 proc. wzrosły obroty z dystrybucji sprzętu i infrastruktury.
Niska wrażliwość na wahania koniunktury wynika również z faktu, że Asseco Poland ma dobrze zdywersyfikowany portfel klientów. W I półroczu 492 mln zł przychodów zapewnił sektor publiczny. Bank i instytucje finansowe "dołożyły" 488 mln zł, a firmy 471 mln zł wpływów.