Reklama

Toyota Corolla nie z Japonii?

Toyota może zaprzestać produkcji u siebie modelu Corolla na eksport i przenieść ją poza Japonię. Powód to drogi jen

Publikacja: 14.10.2010 17:44

Wzrost kursu jena wobec dolara do poziomu najwyższego od 15 lat — w czwartek za dolara płacono 81,14 jenów — zagroził konkurencyjności japońskiego eksportu i skłonił producentów samochodów do zastanawiania się nad przeniesieniem części produkcji poza Japonię.

Toyota może to zrobić z modelem Corolla koło 2013 r. — podały „Tokyo Shimbun” i „Sankei Shimbun”. „Tokyo Shimbun” twierdzi, że Toyota chce przenieść całą produkcję Corolii sprzedawanych w Japonii do jednej z filii. Teraz powstają w jej fabryce w Takaoka i w zakładach Kanto Auto Works i Central Motor Co. Drugi dziennik wymienił nawet możliwego kandydata: zakład Toyoty w Mississippi. Japończycy mają zacząć w tym stanie, na jesieni 2011, produkcję Corolli po zamknięciu fabryki w Kalifornii, należącej wcześniej do General Motors.

Rzecznik Toyoty Paul Nolasco wyjaśnił, że „nie ma formalnej decyzji o przeniesieniu produkcji, choć zawsze szukaliśmy najlepszych miejsc produkcyjnych dla każdego z naszych wyrobów”.

Corolla jest jednym z bestsellerów handlowych Toyoty, jest produkowana w 15 krajach. W 2009 r. w Japonii powstało 235 tys. tych aut i niemal 60 proc. trafiło na eksport. Na świecie wytworzono 815 tys. Auto jest produkowane od 1966 r., do końca 2009 r. sprzedano na świecie ponad 35 mln sztuk, z czego w Japonii powstało 25,5 mln.

- Przy obecnym kursie walutowym im więcej Toyota sprzeda Corolli w eksporcie, tym więcej na tym straci — stwierdził analityk z Advanced Research, Koji Endo. Jeśli firma chce zarabiać na tym popularnym kompaktowym aucie, to musi przenieść jego produkcję zagranicę, albo drastycznie obniżyć koszty, albo jedno i drugie — dodał.

Reklama
Reklama

Nissan myśli także o zwiększeniu konkurencyjności swych japońskich wyrobów. Kilka dni temu wspomniał o możliwości przekształcenia jednej z japońskich fabryk w nową filię, co pozwoli wynegocjować ze związkami nową umowę zbiorową pracy i zażądać niższych cen od kooperantów.

Większość producentów pojazdów obiecała nie zamykać fabryk w Japonii, ale ich szefowie ostrzegają, że dostawcy mogą zostać zmuszeni do przeniesienia produkcji zagranicę, co zaszkodzi japońskiemu rynkowi pracy. — Może rząd nie zdaje sobie sprawy, jak wielkie szkody przynosi firmom silny jen — stwierdził prezes Mitsubishi Motors, Osamu Masuko.

W 2009 r. łączna produkcja samochodów w Japonii zmalała o 31,5 proc. do 7,93 mln, po raz pierwszy od ośmiu lat poniżej 10 mln. Eksport zmalał o 46 proc.

Wzrost kursu jena wobec dolara do poziomu najwyższego od 15 lat — w czwartek za dolara płacono 81,14 jenów — zagroził konkurencyjności japońskiego eksportu i skłonił producentów samochodów do zastanawiania się nad przeniesieniem części produkcji poza Japonię.

Toyota może to zrobić z modelem Corolla koło 2013 r. — podały „Tokyo Shimbun” i „Sankei Shimbun”. „Tokyo Shimbun” twierdzi, że Toyota chce przenieść całą produkcję Corolii sprzedawanych w Japonii do jednej z filii. Teraz powstają w jej fabryce w Takaoka i w zakładach Kanto Auto Works i Central Motor Co. Drugi dziennik wymienił nawet możliwego kandydata: zakład Toyoty w Mississippi. Japończycy mają zacząć w tym stanie, na jesieni 2011, produkcję Corolli po zamknięciu fabryki w Kalifornii, należącej wcześniej do General Motors.

Reklama
Biznes
USA chcą podwyżek cen leków w Europie. Trump naciska na koncerny farmaceutyczne
Biznes
E-aut przybywa, producenci mają kłopoty
Biznes
Prezydent USA wzywa prezesa Intela do dymisji. Trump: Ogromny konflikt interesów
Biznes
Nowy rekord liczby niewypłacalnych firm w Polsce
Biznes
Inwestorzy uznali, że Berkshire bez Buffetta to już nie to samo
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama