Reklama
Rozwiń

Kostaryka importuje kawę

Kostaryka, producent kawy wysokiej jakości importuje po raz pierwszy w historii zielone ziarna, aby pokryć popyt

Publikacja: 13.12.2010 11:36

Kostaryka importuje kawę

Foto: Bloomberg

Mieszkańcy krajów Ameryki Środkowej piją coraz więcej kawy. Tradycyjnie kraje te eksportowały ziarno najwyższej jakości, w na rynku wewnętrznym zostawało nie nadające się do wysyłki za dewizy, a najbardziej popularnym napojem była słodzona kawa w rozpuszczalna.

Niektóre warstwy społeczne zaczęły jednak lepiej zarabiać, więc picie lepszej kawy rozszerza się. Jednocześnie rośnie popyt na kawę najniższej jakości, bo przybywa ludności. Obie tendencje wywołały gwałtowny wzrost spożycia.

- W ostatnich latach zwiększyła się świadomość picia kawy. Można to nazwać efektem Starbucka — tłumaczy szef gwatemalskiego stowarzyszenia eksporterów, Thomas Nottebohm.

Popularna amerykańska sieć barów Starbucks uruchomiła w listopadzie w Salwadorze pierwszą placówkę franczyzową i zamierza otwierać więcej w tym regionie. Spożycie kawy w Salwadorze skoczyło o 60 proc. w ostatniej dekadzie, w Hondurasie popyt podwoił się, podobnie w Meksyku, gdzie Starbucks otworzył właśnie trzysetny bar.

Różne napoje promowane przez lokalne organizacje kawowe, stacje paliw oferujące kawę z mlekiem bardzo zwiększyły popyt na ziarna arabiki, których brakuje, bo Kolumbia, ich główny dostawca, ma gorsze plony.

Kraje Ameryki Środkowej miały kiepskie zbiory w 2009 r., w niektórych tajfuny zniszczyły plantacje w tym roku. Kostaryka spodziewa się w obecnej kampanii tylko 1,56 mln worków i musi importować ziarno. Przez ostatnie 100 lat była samowystarczalna, od stycznia 2009 r. kupiła 158 387 worków niepalonego ziarna — 76 238 worków od sąsiadów.

Palarnie kawy na świecie też rozglądają się za dobrymi jakościowo ziarnami; ich brak w Kolumbii zmusza do kupowania w Ameryce Środkowej. Mieszkańcy Brazylii, Kolumbii, Indonezji i Indii piją coraz więcej kawy wraz z migracją biedoty do miast. A skoro kraje kawowe nie mogą pokryć własnego popytu i zaczynają importować, to problemy z podażą będą tylko rosnąć.

Do końca 2010 r. spożycie kawy na świecie wzrośnie od 2008 r. o 2,5 mln worków (po 60 kg) do niemal 131 mln worków — wyliczył szef działu statystyki w Neumann Kaffe Gruppe, Neil Rosser. Większość przyrostu przypadnie na wschodzące rynki.

Mieszkańcy krajów Ameryki Środkowej piją coraz więcej kawy. Tradycyjnie kraje te eksportowały ziarno najwyższej jakości, w na rynku wewnętrznym zostawało nie nadające się do wysyłki za dewizy, a najbardziej popularnym napojem była słodzona kawa w rozpuszczalna.

Niektóre warstwy społeczne zaczęły jednak lepiej zarabiać, więc picie lepszej kawy rozszerza się. Jednocześnie rośnie popyt na kawę najniższej jakości, bo przybywa ludności. Obie tendencje wywołały gwałtowny wzrost spożycia.

Biznes
Revolut zrobi rewolucję na polskim rynku komórkowym? Sprawdzamy
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec