Po raz pierwszy w historii Międzynarodowa Organizacja Dna Morskiego ONZ (ISA - International Seabed Authority) przyznała prawo poszukiwań morskich zasobów oceanicznych, w wodach nie związanych z terytorium jakiegokolwiek państwa.
Chodzi o gigantyczne złoża miedzi i złota w południowo-zachodnim rejonie grzbietu oceanu Indyjskiego o co wnioskowały Chiny; Grzbietu Środkowo-Atlantyckiego - wniosek Rosji oraz tzw. strefy Clarion-Clipperton na Pacyfiku (wnioski Tonga i Nauru). Zalegać tu ma od 5 do 10 razy więcej kruszców niż w złożach lądowych.
Jak informuje w specjalnym komunikacie ministerstwo przyrody Rosji, wniosek federacji zyskał akceptację ISA. Do końca roku strony podpiszą ostateczną umowę. Da to Rosjanom 15 lat na wiercenia i badania geologiczne obszaru składającego się ze stu działek o powierzchni 100 km kw. każdy. Rudy zalegają tam na głębokości 2-4 km.
Umowa z ISA da naszemu sąsiadowi prawo pierwszeństwa na przemysłową eksploatację złóż. Złoża są niezwykle bogate. Wykonane dotąd odwierty pokazały, że zawartość miedzi (na lądzie to ok. 1 proc. na tonę rudy), w atlantyckich złożach wynosi śr. 2,5-10 proc. a są miejsce gdzie 30 proc.. W tonie rudy jest też od 4 gr do 17 gr złota.
Rosja zamierza zainwestować w morskie prace geologiczne - na początek 48 mln dol. Zdaniem specjalistów starczy to na pierwsze 3-4 lata. Prace prowadzić ma Polarna Morska Geologiczna Ekspedycja.