Z badania przeprowadzonego wśród 10 tys. konsumentów przez firmę doradczą CB Richard Ellis wynika, że najwięcej bo aż 69 proc. osób deklaruje dokonywanie zakupów w Internecie w Szwecji. Niewiele gorszy wynik jest w Niemczech, gdzie wynosi 66 proc., a w Wielkiej Brytanii to 58 proc. osób. Polska w raporcie wypadła bardzo słabo – jedynie 15 proc. ankietowanych przyznało się do e-zakupów. Spośród badanych 10 krajów gorszy wynik zanotowała jedynie Rosja z 5 proc.
Wyniki są zaskakujące, ponieważ na potrzeby badania internetowe zakupy zostały zdefiniowane dosyć szeroko – to dobra konsumpcyjne jak ubrania i obuwie, książki, muzykę na różnego rodzaju nośnikach, bilety do kina, teatru, na koncerty, zakupy spożywcze, elektronikę, kosmetyki, lekarstwa oraz gry komputerowe.
- Nasze badania wykazują, że sklepy tradycyjne i internetowe ze sobą nie konkurują – nie są wrogami, a raczej graczami tej samej drużyny. Dla konsumentów liczy się cena produktu oraz jego dostępność – a sposób dokonaniu zakupów pozostaje kwestią drugorzędną - mówi Magdalena Frątczak, dyrektor działu powierzchni handlowych w CBRE.
- Sieci handlowe korzystają ze sprzedaży internetowej, aby testować nowe produkty i nowe rynki. W Europie mamy konsumentów, którzy lubią szybkość i komfort dokonywania zakupów przez Internet, a także takich, którzy uwielbiają tradycyjne zakupy traktując je jako rodzaj rozrywki czy spotkania towarzyskiego – dodaje.
Jak czytamy w raporcie wciąż to kwestie bezpieczeństwa pozostają najważniejszym czynnikiem warunkującym rozwój rynku zakupów internetowych. Kolejnymi warunkami są rozwój nowych technologii na danym rynku oraz wprowadzenie nowych metod płatności. Co ciekawe, badania firmy CBRE wykazują, że to właśnie mężczyźni, a nie kobiety, będą dokonywali ich najwięcej w najbliższej przyszłości. Obecnie mężczyźni dokonują zakupów przez internet dwa razy częściej niż kobiety . Średnio raz na 2,5 tygodnia, podczas, gdy kobiety tylko raz w miesiącu. Płeć piękna wciąż preferuje zakupy w stacjonarnych sklepach. W Europie Zachodniej dokonywanie zakupów on-line pozostaje w bezpośredniej korelacji ze statusem społecznym – 61 proc. ludzi o wyższych dochodach robi zakupy on-line.