Reklama

Olympus: nowy bohater skandalu

Szef Olympusa uwikłanego w skandal zrezygnował z udziału w seminarium o zarządzaniu, pojawiła się z kolei główna postać tego skandalu, bankier z Florydy

Publikacja: 24.10.2011 11:17

Olympus: nowy bohater skandalu

Foto: AFP

Przewodniczący rady dyrektorów Olympusa, Tsuyoshi Kikukawa zrezygnował „z sobie znanych powodów" z udziału w seminarium o zarządzaniu firmami, Nikkei Global Management Forum, które odbywa się w poniedziałek-wtorek — podał rzecznik tej imprezy.

Japoński producent sprzętu optycznego i precyzyjnego (aparaty fotograficzne, endoskopy) ma poważne problemy po  ujawnieniu  ogromnego honorarium wypłaconego doradcom przy zakupie w 2008 r. brytyjskiej firmy sprzętu medycznego Gyrus. Alarm podniósł prezes Michael Woodford i został nagle 14 października zwolniony z pracy, akcje spółki straciły połowę wartości. Pod naciskiem inwestorów Olympus zapowiedział powołanie niezależnej komisji do zbadania jego zakupów w przeszłości.

Woodford wysłał dokumenty o  tej wypłacie do brytyjskiego urzędu ścigania oszustw SFO i   japońskiego urzędu nadzoru giełdowego. Domaga się również ustąpienia kierownictwa spółki wraz z T. Kikukawą.

Dokumenty   wskazują, że główną postacią w skandalu jest były bankier z Wall Street japońskiego pochodzenia, Hajime „Jim" Sagawa, mieszkający   w Boca Ratón na Florydzie. Wcześniej był właścicielem nieznanej amerykańskiej firmy finansowej, która Olympus wynajął jako doradcę przy tej transakcji kupna i zapłacił jej zaskakująco wysokie honorarium 687 mln dolarów.

Kevin Gray z agencji Reutera udał się do willi bankiera, ale zastał tam tylko jego żonę, Ellen. Wyjaśniła, ze mąż jest w podróży i nie zrobił niczego niewłaściwego. — Pracował przez wiele lat na Wall Street i był szanowany. Jest czysty jak złoto — zapewniła w rozmowie przez domofon. Podała dziennikarzowi numer telefonu komórkowego męża, ale ten nie odpowiedział.

Reklama
Reklama

Woodford przebywający już w Wielkiej Brytanii przekazał Reuterowi kopię z niezależnego śledztwa w sprawie honorarium związanego z kupnem Gyrusa za 2,2 mld dolarów. Zlecił śledztwo firmie PricewaterhouseCoopers, gdy był jeszcze prezesem Olympusa, bo zaskoczyła go wysokość honorarium. Zwykle jest to 1-2 proc. wartości transakcji.

Olympus nie chciał ujawnić tożsamości doradców, przyznał jedynie, że honoraria przekazano dwóm nieznanym firmom: AXES i AXAM Investment. Raport PwC wymienia Sagawę jako szefa AXES, głównej firmy doradczej, choć nie potrafił ustalić, dokąd poszły w końcu pieniądze.

„Sagawa reprezentował AXES w związku z transakcją z Gyrusem i jak rozumiemy jest mieszkańcem USA od 1980, włącznie z okresem pracy w Nowym Jorku dla Nomura Securities" — stwierdza PwC. Przedstawiał się też jako dyrektor afiliowanej firmy AXAM, która otrzymała większość tego honorarium od Olympusa.

Na Wall Street Sagawa pracował jako bankier inwestycyjny w PaineWebber i Sanyo Securities w latach 90. — wynika z rejestru urzędu nadzoru branży finanssowej FINRA.

Raport PwC stwierdza, że Olympus wynajął najpierw AXES w czerwcu 2006 i zgodził się zapłacić podstawową stawkę 5 mln dolarów plus 1 proc. od ceny kupna Wówczas Japończycy chcieli kupić Boston Scientific and Cook. W 2007 r. AXES otrzymała większą listę zakupów, doszły Tyco International i Gyrus. Olympus zgodził się wtedy zapłacić 5 proc. od ceny kupna dochodzącej do 2,5 mld dolarów.

„Ostateczny koszt transakcji jest dla Olympusa bardzo znaczący i wynika z różnych działań kierownictwa, które są niejasne i dają powód do niepokoju. Na podstawie dokonanego dotąd przeglądu nie możemy potwierdzić, że doszło do niewłaściwego zachowania, jednak ze względu na związane z tym sumy pieniędzy i podjęte niezwykłe decyzje, nie można tego wykluczyć na tym etapie" — konkluduje raport PwC.

Reklama
Reklama

Raport informuje także, że AXES jest uśpioną spółką brokerską. Jej licencja wygasła w maju 2008 — wynika z danych FINRA — w trzy miesiące po zamknięciu transakcji kupna Gyrusa. Był to największy zakup w historii Olympusa. Strażnik pod adresem AXES na Manhattanie wyjaśnił, że biuro spółki jest zamknięte od kilku lat. Numeru telefonicznego AXAM nie można było ustalić, a raport PwC dodaje, że skreślono ją w 2010 r. z rejestru w raju podatkowym na Kajmanach.

Żona Sagawy zaprzeczyła, jakoby jej mąż był dyrektorem AXAM zarejestrowanej na Kajmanach, ale zastrzegła, że niewiele wie o interesach męża. Zapewniła brytyjskiego dziennikarza, że mąż jest cały czas w kontakcie z Olympusem. — Musi pan zrozumieć, że jeśli Japończyk robi przysługę innemu Japończykowi, to dużo to kosztuje — zakończyła rozmowę.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama