Reklama

Rolnicy krytykują exspose Tuska

Nie można płacić składki zdrowotnej od posiadanej ziemi, nie zgodzimy się na likwidację KRUS – napisali rolnicy do premiera

Publikacja: 28.11.2011 11:42

Rolnik

Rolnik

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Hektar ziemi nie jest wykładnikiem ekonomicznym, a samo posiadanie ziemi nie daje tytułu do nakładania obowiązku opłacania składek zdrowotnych – napisał Wiktor Szmulewicz, przewodniczący Krajowej Rady Izb Rolniczych, w liście do premiera Donalda Tuska.  Izby sprzeciwiają się także zwolnieniu najmniejszych gospodarstw z płacenia ubezpieczenia zdrowotnego.

- Proponowana stawka 0 proc. dla gospodarstw o powierzchni 1-6 ha promuje często dwuzawodowców i gospodarstwa niewydolne rolniczo – podkreśla Wiktor Szmulewicz.

Jego zdaniem, sytuacja ekonomiczna na wsi jest trudna i uzyskanie ok. 145 mln zł z tytułu składek jest dodatkowym obciążeniem dla rolników.

- Samorząd rolniczy nie akceptuje tych założeń zwracając uwagę na wcześniejszą nowelizację, gdzie rolnicy posiadający powyżej 50 ha ziemi płacą wyższe składki nie uzyskując w zamian wyższej emerytury – argumentuje Szmulewicz.

W opinii samorządu rolniczego składka powinna być pobierana od wpływów z podatku rolnego, bo on teraz zastępuje podatek dochodowy od działalności rolniczej. Wpływy z podatku rolnego gmin wynosiły: w roku 2008 ok. 1,2  mld zł, w roku 2009 ok. 1,2  mld zł, a w roku 2010 ok. 990 mln zł.

Reklama
Reklama

Obecnie składka zdrowotna wynosi 9 proc. dochodu przy czym, przy samozatrudnieniu 7,75 proc. opłaca budżet państwa, a 1,25 proc. składki opłaca ubezpieczony. Zwiększając więc podatek rolny o 1,25 proc. każdy rolnik, prowadzący małe czy duże gospodarstwo, płaciłby proporcjonalnie również składkę zdrowotną.

Samorząd rolniczy jest również przeciwny wspomnianemu przez Donalda Tuska w expose likwidacji KRUS. „Średnia emerytura w KRUS-ie to 800 zł, średnia emerytura w ZUS-ie 1600 zł, średnia w „mundurówce" ponad 3000 zł, a są jeszcze inne grupy które mają w Polsce duże przywileje - sędziowie i prokuratorzy do 10 000 zł. Samorząd rolniczy popiera reformę KRUS-u, natomiast nie zgadza się na likwidację KRUS" – argumentują izby.

Izby podkreślają ponadto, że wprowadzenia rachunkowości w rolnictwie, a następnie opodatkowania dochodów na ogólnych zasadach nie przyniesie dużych wpływów do budżetu.  Gospodarstwa o powierzchni 1-5 ha nie osiągają dochodów, a stanowią aż 38 proc. ogółu.  Z kolei gospodarstwa towarowe większość swoich środków inwestują.

-Samorząd rolniczy  kategorycznie nie zgadza się na podwójne opodatkowanie rolników. Natomiast w przypadku likwidacji podatku rolnego, dojdzie do uszczuplenia dochodów samorządów gminnych, w związku z czym konieczne będą subwencje wyrównawcze z budżetu państwa dla gmin.

Likwidacja podatku rolnego spowodowałaby również, iż samorząd rolniczy, który z mocy ustawy o izbach rolniczych uzyskuje dochody z odpisu w wysokości 2 proc. od uzyskanych wpływów z tytułu podatku rolnego pobieranego na obszarze działania izby, straciłby główne źródło dochodu.

Hektar ziemi nie jest wykładnikiem ekonomicznym, a samo posiadanie ziemi nie daje tytułu do nakładania obowiązku opłacania składek zdrowotnych – napisał Wiktor Szmulewicz, przewodniczący Krajowej Rady Izb Rolniczych, w liście do premiera Donalda Tuska.  Izby sprzeciwiają się także zwolnieniu najmniejszych gospodarstw z płacenia ubezpieczenia zdrowotnego.

- Proponowana stawka 0 proc. dla gospodarstw o powierzchni 1-6 ha promuje często dwuzawodowców i gospodarstwa niewydolne rolniczo – podkreśla Wiktor Szmulewicz.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Biznes
Amerykańscy żołnierze zostaną w Polsce, umowa UE–Mercosur i obniżka stóp
Biznes
Asseco pokazało wyniki. Co można z nich wyczytać?
Biznes
Luksusowe życie rektora rosyjskiej szkoły szpiegów
Biznes
Ważny unijny sektor już się odradzał. Cła Donalda Trumpa mogą go na nowo znokautować
Biznes
Amunicja dla wojska, wzrost cen mieszkań i złoto na historycznych szczytach
Reklama
Reklama