UE-Maroko: warzywa, owoce, ryby bez cła

Parlament Europejski zatwierdził porozumienie Unii z Marokiem o wolnym handlu płodami rolnymi, artykułami spożywczymi, rybami i owocami morza

Publikacja: 17.02.2012 08:50

UE-Maroko: warzywa, owoce, ryby bez cła

Foto: Bloomberg

Umowa zatwierdzona 369 glosami przy sprzeciwie 225, wywołała kontrowersje i protesty w europejskich krajach o rozwiniętymi rolnictwie, zwłaszcza we Francji i Hiszpanii. Przewiduje natychmiastowe zniesienie ceł na 55 proc. marokańskiego eksportu rolnego do Unii wobec obowiązujących dotąd 33 proc..

Maroko z kolei zniesie w ciągu 10 lat pobieranie cła od 70 proc. importu rolnego z Unii wobec 1 proc. obecnie. Dotyczy to zwłaszcza zbóż i nasion oleistych, z wyłączeniem pszenicy zwykłej i durum, na którą Rabat będzie nakładać niższe stawki.

Limity importowe bardziej wrażliwych produktów — pomidorów, truskawek, ogórków i czosnku — będą zwiększane w umiarkowany sposób, w szczytach sezonu będą obowiązywać okresowe limity importowe, aby nie dochodziło do ich nadmiernego napływu na rynki krajów Unii.

W porozumieniu zawarto także uzgodnione zabezpieczenia ograniczające skutki łatwiejszego dostępu świeżych owoców i warzyw marokańskich, które obecnie stanowią 80 proc. całego importu Unii z tego kraju.

Pochwały

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Martin Schulz przyznał, że „nie było to łatwe głosowanie", ale zatwierdzenie umowy świadczy, że eurodeputowani „chcą na serio poprawić stosunki z południowymi sąsiadami" Unii. — Maroko i Komisja Europejska muszą teraz pomóc w rozproszeniu zaniepokojenia wielu moich kolegów z powodu tej umowy, zwłaszcza w tym, co dotyczy praw rolników, walki z oszustwami, ochrony środowiska i norm bezpieczeństwa żywności — dodał.

Komisarz ds. rolnictwa, Dacian Ciolos określił umowę jako znaczącą politycznie i gospodarczo. — Ta zrównoważoną umowa otwiera nowe możliwości naszym producentom w Europie i toruje drogę realnemu wzmocnieniu stosunków z Marokiem. Podkreślił, że przewidziano w niej zabezpieczenia mające chronić europejskie gospodarstwa rolne: wyłączono pomidory, cukinie, ogórki, czosnek, klementynki i truskawki.

Marokański minister rolnictwa Aziz Akhannouch oświadczył w Rabacie, że umowa „tchnie nową dynamikę w rozwój gospodarki i rolnictwa kraju".

Protesty

Umowa wywołała krytykę i protesty we Francji i w Hiszpanii. Eurodeputowany Zielonych José Bové, jeden z głównych negocjatorów porozumienia uprzedził, że jest ono niezrównoważone, bo europejscy rolnicy, którzy muszą płacić robotnikom po 5-8 euro za godzinę nie mogą konkurować z marokańskimi, którzy dostają po 5 euro za dzień pracy.

- Ci deputowani, który poparli porozumienie nie powinni mieć złudzeń: ta umowa nie jest w interesie przeciętnego Marokańczyka i mieszkańców Sahary Zachodniej. Unia, której nie udało się wykluczyć z tej umowy niesamodzielnego terytorium Sahary Zachodniej, jak to zrobiły USA, zwiększa trudności w pokojowym rozwiązaniu konfliktu — oświadczył Francuz.

Western Sahara Resource Watch, międzynarodowa sieć organizacji i osób z 30 krajów broniąca interesów mieszkańców tego regionu okupowanego przez Maroko, stwierdziła, że umowa będzie zachętą do dalszego rozwijania plantacji pomidorów koło miasta Dakhla na południu terytorium, które należą do króla Maroka, miejscowych konglomeratów albo do francuskich firm ponadnarodowych. Plantacje czerpią wodę z podziemnych zasobów, które nie odtwarzają się, a funkcjonują bez zgody miejscowej ludności.

Umowę napiętnowały także lewicowe i prawicowe partie w Hiszpanii, a delegacja rolników obrzuciła we wtorek 200 kilogramami pomidorów biuro Parlamentu Europejskiego w Madrycie.

Organizacje rolników stwierdziły, że umowa zagrozi istnieniu 450 tys. miejsc pracy przy uprawach owoców i warzyw w kraju o najwyższym bezrobociu w Europie. Związek COAG zapowiedział zaskarżenie umowy w Trybunale Europejskim na tej podstawie, że import z krajów nie uznających unijnych norm pracy i środowiska wypacza rynek.

- Nie będziemy stać bezczynnie, kiedy Unia zostawia hiszpańskich producentów owoców i warzyw ich własnemu losowi, a jednocześnie pozwala na niekontrolowany napływ produktów marokańskich uzyskiwanych za głodowe stawki — stwierdził rzecznik COAG, Andres Gongora.

Umowę muszą teraz zatwierdzić formalnie ministrowie rolnictwa, aby mogła wejść w życie w maju albo w czerwcu.

Umowa zatwierdzona 369 glosami przy sprzeciwie 225, wywołała kontrowersje i protesty w europejskich krajach o rozwiniętymi rolnictwie, zwłaszcza we Francji i Hiszpanii. Przewiduje natychmiastowe zniesienie ceł na 55 proc. marokańskiego eksportu rolnego do Unii wobec obowiązujących dotąd 33 proc..

Maroko z kolei zniesie w ciągu 10 lat pobieranie cła od 70 proc. importu rolnego z Unii wobec 1 proc. obecnie. Dotyczy to zwłaszcza zbóż i nasion oleistych, z wyłączeniem pszenicy zwykłej i durum, na którą Rabat będzie nakładać niższe stawki.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji