Umowa zatwierdzona 369 glosami przy sprzeciwie 225, wywołała kontrowersje i protesty w europejskich krajach o rozwiniętymi rolnictwie, zwłaszcza we Francji i Hiszpanii. Przewiduje natychmiastowe zniesienie ceł na 55 proc. marokańskiego eksportu rolnego do Unii wobec obowiązujących dotąd 33 proc..
Maroko z kolei zniesie w ciągu 10 lat pobieranie cła od 70 proc. importu rolnego z Unii wobec 1 proc. obecnie. Dotyczy to zwłaszcza zbóż i nasion oleistych, z wyłączeniem pszenicy zwykłej i durum, na którą Rabat będzie nakładać niższe stawki.
Limity importowe bardziej wrażliwych produktów — pomidorów, truskawek, ogórków i czosnku — będą zwiększane w umiarkowany sposób, w szczytach sezonu będą obowiązywać okresowe limity importowe, aby nie dochodziło do ich nadmiernego napływu na rynki krajów Unii.
W porozumieniu zawarto także uzgodnione zabezpieczenia ograniczające skutki łatwiejszego dostępu świeżych owoców i warzyw marokańskich, które obecnie stanowią 80 proc. całego importu Unii z tego kraju.
Pochwały
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Martin Schulz przyznał, że „nie było to łatwe głosowanie", ale zatwierdzenie umowy świadczy, że eurodeputowani „chcą na serio poprawić stosunki z południowymi sąsiadami" Unii. — Maroko i Komisja Europejska muszą teraz pomóc w rozproszeniu zaniepokojenia wielu moich kolegów z powodu tej umowy, zwłaszcza w tym, co dotyczy praw rolników, walki z oszustwami, ochrony środowiska i norm bezpieczeństwa żywności — dodał.