Choć przez ostatnie lata w światowej gospodarce sytuacja nie była najlepsza, to jednak polskie firmy systematycznie powiększały zasoby finansowe. - Przez ostatnie 2 – 3 lata przygotowywały się na najgorsze, czyniły oszczędności, systematycznie tnąc koszty własne – mówi Tomasz Starzyk z wywiadowni gospodarczej Soliditet, która przygotowała analizę stanu oszczędności polskich firm.
Jak podał NBP, w styczniu 2012 r. depozyty firm miały wartość 188 mld zł, a w ciągu roku urosły o ponad 30 mld zł. Nigdy wcześniej nie było tak wysokiego skoku w tak krótkim czasie. – Firmy są ostrożne, w razie problemów lepiej mieć gotówkę na koncie, niż nawet najlepiej wyglądające plany, które są tylko na papierze. To przejaw ogromnej dojrzałości i rozsądku z ich strony – mówi Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Smitha.
Widać jednak duże różnice w sytuacji poszczególnych branż. Największe zasoby na kontach ma branża usługowa – 25,6 mld zł. Jednak ten sektor w 2008 r. miał jeszcze więcej ponad 28, 4 mld zł. Z kolei firmy budowlane systematycznie powiększają zasoby gotówki – mają 15,4 mld zł, aw 2008 r. było to 8,4 mld zł. – Wydaje się, że przed naprawdę ogromnym kryzysem branża obroniła się dzięki licznym inwestycjom związanym z Euro 2012, zamówieniami i przetargami ze strony sektora publicznego, który miał środki z kasy Unii Europejskiej – dodaje Tomasz Starzyk. Jednak teraz inwestycji, zwłaszcza finansowanych ze środków publicznych, będzie mniej, zaostrza się konkurencja o zlecenia. Jak podaje Soliditet, mimo wyższych cen materiałów, robocizny i kosztów finansowych, ceny podpisywanych kontraktów są niższe niż w 2009 r.
Również firmy z branży spożywczej i sprzedawcy detaliczni systematycznie od kilku lat zwiększali oszczędności, co nie powoduje jednak ograniczenia inwestycji. W handlu wolniej rozwijają się tylko operatorzy hipermarketów, w przypadku sklepów średniej wielkości spowolnienia inwestycji nie widać. Biedronka planuje np. wydać w tym roku 2 mld zł.
Inwestycje planują też firmy z innych branż. Chemiczny Ciech w tym roku wyda ok. 300 mln zł, a do 2015 r. w sumie 1,2 mld zł. W rozwój inwestują też producenci sprzętu AGD, a w Polsce powstaje go już najwięcej w Europie (ponad 80 proc. produkcji trafia na eksport).