Przewoźnik wybrał 23 B737-800, najważniejszą wersję modelu Boeinga, 31 unowocześnionych B737 MAX 8, z opcją na 8 następnych.
W ciągu siedmiu miesięcy tego roku Boeing uzyskał ponad dwukrotnie więcej zamówień od Airbusa, odwracając sytuację z 2011 roku, kiedy firma europejska pobiła absolutny rekord w branży lotniczej dzięki popularności (nie istniejącego jeszcze) oszczędnego A320neo.
Airbus dostał zamówienia na 301 odrzutowców, a Boeing na 736 i ma szanse odzyskać pierwsze miejsce na świecie po raz pierwszy od 2006 r.
Obaj producenci walczą zaciekle o zwiększenie udziałów w rynku, obniżają ceny, aby przyciągnąć jak najwięcej chętnych na A320neo i na B737 MAX. — Miedzy tymi producentami samolotów trwa gigantyczna wojna o rynek i pewnie będzie to mieć swe odbicie w cenach — uważa szef pionu badawczego w firmie EarlyBirdCapital, Alex Hamilton.
Samoloty średniego zasięgu zabierające 150 podróżnych są najbardziej atrakcyjnym towarem dla tanich linii, ale także dla regularnych przewoźników o dużych siatkach przewozowych. Popyt na nie szacuje się na 2 bln dolarów w ciągu najbliższych 20 lat.