Wartość całego rynku słodyczy w Polsce to 6 mld zł – z tego 5 mld zł stanowią wyroby czekoladowe, a 1 mld zł cukierki. Ten pierwszy segment rośnie o około 6,4 proc., a drugi kurczy się o 1,7 proc. Te dane nie napawają optymizmem. Szczególnie, że wzrost w produktach czekoladowych wynika w dużej mierze z wyższych cen. Ilościowo rynek rośnie o niespełna 4 proc.
Zdaniem ekspertów w tym roku priorytetem dla producentów słodyczy będzie utrzymanie rentowności na przyzwoitych poziomach. – Kluczem do sukcesu pozostanie efektywność produkcji i zdolność do obniżki kosztów stałych – mówi Marcin Stebakow, analityk DM Banku BPS.
Kluczowe surowce
Producenci słodyczy, pytani o największe bolączki branży, jednogłośnie wskazują na bardzo wysokie ceny surowców – takich jak kakao, cukier czy zboża.
– W drugiej połowie 2011 r. dało się zauważyć wyhamowanie wzrostu cen surowców, a nawet lekkie obniżki, które powinny mieć korzystne przełożenie na uzyskiwane w kolejnych okresach marże – mówi Stebakow.
Podkreśla, że w ostatnich tygodniach karty na światowym rynku surowców rolno-spożywczych rozdaje pogoda.