Prokuratura, ABW i CBA interesują się prywatyzacją jednej z największych spółek energetycznych w Polsce. Prokuratura wszczęła śledztwo „w sprawie nieprawidłowego zarządzania majątkiem spółki Enea SA i wyrządzenia jej znacznej szkody majątkowej w okresie od 2010 roku do 2012 roku".
Jednym z wątków badanych przez prokuraturę są przelewy na blisko milion złotych, jakie na początku 2011 r. wyszły z konta Enei i trafiły do stowarzyszenia Central Europe Energy Partners (CEEP). Przelewy stanowiły składkę roczną, dzięki której Enea SA została przyjęta w poczet członków. CEEP to organizacja lobbystyczna z siedzibą w Brukseli skupiająca większość spółek energetycznych działających głównie Polsce. Większość z nich to czekające na prywatyzację firmy państwowe.
Dyrektorem naczelnym stowarzyszenia jest Janusz Luks, wieloletni oficer wywiadu PRL, a w III RP wiceszef UOP. Decyzje o przystąpieniu Enei SA do stowarzyszenia i opłaceniu składek podjął samodzielnie prezes spółki Maciej Owczarek bez wiedzy innych członków zarządu i rady nadzorczej.
Ale zakres zainteresowań służb specjalnych w sprawie Enei jest szerszy. ABW i CBA sprawdzają, jak przygotowywano prywatyzację energetycznej spółki. Interesująca jest tu działalność dwóch lobbystów.
W pierwszej połowie grudnia 2011 r. z przedstawicielem firmy Enea SA spotkali się Nadav Kennan i Wojciech P. Cetnarski. Pierwszy to amerykański lobbysta, który na początku lat 90. pomagał założyć w Polsce instytut badań opinii publicznej MillwardBrown SMG/KRC. Kennan urodził się w żydowskiej rodzinie na Białorusi. Był dzieckiem, kiedy wraz z rodzicami wyemigrował do Izraela. Tam skończył studia i zaciągnął się do armii, gdzie służył w izraelskim wywiadzie wojskowym (Aman). Wkrótce wyjechał do Nowego Jorku, gdzie otworzył prywatną praktykę psychoterapeutyczną.