Reklama

PIP zarzuca JSW zaniżenie wynagrodzeń nowych pracowników

Państwowa Inspekcja Pracy zawiadomiła prokuraturę o nieprawidłowym naliczeniu wynagrodzeń nowych pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zarząd firmy ma skomentować sprawę w poniedziałek

Publikacja: 02.12.2012 17:57

PIP zarzuca JSW zaniżenie wynagrodzeń nowych pracowników

Foto: Fotorzepa, Tom Tomasz Jodłowski

Około 460 przyjętych w tym roku do pracy pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej miało nieprawidłowo naliczone wynagrodzenia – ustaliła Państwowa Inspekcja Pracy i zawiadomiła prokuraturę. Według jej danych rekordziści mogli stracić nawet 2 tys. zł miesięcznie.

- W poniedziałek odniesiemy się do tych informacji - powiedział "Rz" Jarosław Zagórowski, prezes JSW.

"Jak ustalili inspektorzy pracy, w efekcie stosowania nieprawidłowych zasad wyliczania wynagrodzenia za pracę, niektórzy pracownicy mieli zaniżane wynagrodzenia - w skrajnym przypadku nawet o około 2 tys. zł miesięcznie. Nieprawidłowości w ustalaniu wynagrodzeń dotyczą około 460 pracowników i mogą obejmować okres ostatnich o ośmiu miesięcy" - poinformował rzecznik PIP w komunikacie.

W efekcie kontroli inspektor pracy skierował do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa uporczywego naruszania praw pracowniczych (art.218 kodeksu karnego) oraz utrudniania kontroli (art. 225 kodeksu).

Wcześniej spółka odrzucała związkowe zarzuty o łamanie pracowniczych.

Reklama
Reklama

Na łamanie prawa pracy w spółce w ostatnich miesiącach zwracali uwagę związkowcy, którzy toczyli w tej sprawie spór zbiorowy z zarządem firmy, niezależnie od sporu płacowego. Ostatecznie w listopadzie doszło do porozumienia w obu kwestiach.

W porozumieniu zarząd JSW zgodził się na modyfikację (od 1 grudnia) treści umów zawieranych z nowymi pracownikami spółki. Prawo do czternastej pensji i nagrody barbórkowej uzyskają oni (proporcjonalnie do przepracowanego okresu) po pół roku pracy, zamiast po roku. Także po pół roku nienagannej pracy będą z nimi zawierane umowy na czas nieokreślony. W umowach znajdą się zapisy o tym, że soboty są dniami wolnymi od pracy. Dotąd obowiązywał zapis, zgodnie z którym sobota mogła być dniem roboczym, za którego przepracowanie pracownik miał wolne w innym dniu tygodnia.

Chodziło o dążenie zarządu do wprowadzenia możliwości sześciodniowego tygodnia pracy kopalń, przy zachowaniu pięciodniowego tygodnia pracy górników. Teraz ustalono, że soboty będą dla wszystkich w spółce dniami wolnymi od pracy, jednak w uzasadnionych przypadkach (np. gdy trzeba zwiększyć wydobycie węgla) zarząd może ustanowić sobotę dniem roboczym, za zgodą związków.

Związkowcy domagali się również, aby pracodawca wypłacił pracownikom pieniądze, które stracili z powodu innych warunków umów. Nie osiągnięto w tej sprawie porozumienia. Gdy jednak pracownicy ci będą zatrudnieni na czas nieokreślony, będą mogli indywidualnie występować z roszczeniami w sądach.

W ramach sporów zbiorowych 6 lipca załoga JSW strajkowała dwie godziny na każdej z czterech zmian.

Natomiast 19 października związkowcy zorganizowali w kopalniach strajk 24-godzinny. W razie dalszego braku porozumienia z zarządem związkowcy zapowiadali kolejny, 48-godzinny strajk na połowę listopada.

Reklama
Reklama

Notowana na warszawskiej giełdzie Jastrzębska Spółka Węglowa zatrudnia ok. 22,8 tys. pracowników, natomiast zatrudnienie w całej grupie JSW to niemal 30 tys. osób. W ubiegłym roku grupa zarobiła ponad 2 mld zł. W tym roku firma doświadcza skutków spadku cen węgla koksowego i koksu na światowych rynkach, co również wpływa na jej wyniki.

Około 460 przyjętych w tym roku do pracy pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej miało nieprawidłowo naliczone wynagrodzenia – ustaliła Państwowa Inspekcja Pracy i zawiadomiła prokuraturę. Według jej danych rekordziści mogli stracić nawet 2 tys. zł miesięcznie.

- W poniedziałek odniesiemy się do tych informacji - powiedział "Rz" Jarosław Zagórowski, prezes JSW.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Biznes
Minister cyfryzacji: Prezydent Polski wyłącza Ukrainie satelitarny internet
Biznes
Nierealne żądania Kremla, podatkowa batalia i kłopoty niemieckiej gospodarki
Biznes
Fundusz z grupy BGK inwestuje w spółkę produkującą satelity
Biznes
Akcje za dotacje. Rząd Donalda Trumpa przejmuje udziały w Intelu
Biznes
Morze Kaspijskie wysycha. Jesiotry wymierają, porty trzeba pogłębiać
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama