W I kwartale sprzedaż piwa zmalała poza Azją, a akcje staniały w Amsterdamie o 7,5 proc.
Heineken poinformował, że po 3 miesiącach obroty wzrosły o 8,1 proc. do 4,125 mld euro, ale analitycy spodziewali się średnio 4,29 mld. Jeśli nie liczyć pełnego przejęcia z końca roku Asia Pacific Breweries (APB) i wahań kursów walut, to obroty zmalały o 2,7 proc. Zysk operacyjny zmniejszył się o kilka procent, bo mniejsze przychody zostały tylko częściowo pokryte redukcją wydatków na marketing i skutkami programu oszczędności.
Sprzedaż piwa zmalała o 2,7 proc. na całym świecie, poza Azją; wzrost zanotowano w Wietnamie, Chinach, Malezję i Indonezji. Najgorzej wypadła Europa Zachodnia ze spadkiem o 8,7 proc.
Holendrzy przewidują w tej sytuacji, że obroty i wielkość sprzedaży wzrosną w całym roku, ale mniej niż w 2012 r. Wcześniej producent piw Heineken, Sol i Tiger oraz jabłecznika (cydru) Strongbow zakładał, ze tegoroczny wzrost będzie co najmniej taki sam jak rok temu. Roczne marże powinny byc podobne, albo nieco wyższe od tych z 2012 r.
Pierwszy kwartał był gorszy od oczekiwań z powodu działań oszczędnościowych w Europie i wysokiej inflacji w Nigerii. - To co straciliśmy w I kwartale minęło i już nie wróci. Po drugie, ożywienie w w Nigerii nastąpi późneij. Po trzecie, Europa Zachodnia będzie nadal trudnym rynkiem - wyjaśnił w telekonferencji szef pionu finansowego Rene Hooft Graafland.