Największy na świecie producent samolotów regionalnych ujawnił 2 lata temu, że resort sprawiedliwości USA i komisja kontroli giełdowej SEC prowadzą od 2010 r. śledztwo w sprawie sprzedaży samolotów zagranicę. Teraz pojawiły się nowe zarzuty wobec jednego z największych eksporterów brazylijskich, ważnego uczestnika przemysłu zbrojeniowego. Informacja w „WSJ" ukazała się w ważnym czasie dla działu wojskowego Embraera, który stara się wspólnie z Boeingiem sprzedać w Stanach i W. Brytanii swój największy produkt, wojskowy samolot transportowy, rywalizując z Lockheedem Martinem, który oferuje Herculesa.
Embraer współpracuje w pełnym zakresie z władzami — ogłosiła firma, ale nie ujawniła żadnych szczegółów zasłaniając się poufnością śledztwa. Jej rzecznik oświadczył w informacji elektronicznej, że „firma wymaga od wszystkich pracowników ścisłego przestrzegania praw i przepisów w swym postępowaniu"
W przypadku władz Brazylii rzadko dochodzi do międzynarodowej współpracy, gdy trzeba sprawdzić zagraniczną działalność jej firm. W Brazylii nie ma bezpośredniego odpowiednika amerykańskiej ustawy o zwalczaniu korupcyjnej działalności zagranicą, którą daje podstawy do wszczynania śledztwa wobec amerykańskich firm podejrzewanych o przekupywanie cudzoziemców.
Amerykanie prowadzący śledztwo dysponują wyciągami bankowymi i meldunkami elektronicznymi (majlami) wskazującymi, że szefowie Embraera zatwierdzili łapówkę 3,4 mln dolarów dla przedstawiciela władz Dominikany, który miał wpływ na zamówienia dla wojska.
Samolot Super Tucano, o jaki chodziło w kontrakcie, jest szlagierowym produktem działu wojskowego Embraera. Prosta konstrukcja i niska cena sprawiają, że ten turbośmigłowy samolot nadaje się do zwalczania działań rebeliantów od Afryki po Azję Płd. -Wsch. W lutym lotnictwo wojskowe USA zamówiło 20 takich maszyn do misji w Afganistanie.