Sztandarowym projektem jest Centralny Port Komunikacyjny. Wartość komponentu lotniskowego wyceniona została tam na 42,7 mld złotych. Premier Donald Tusk zapowiedział rozpoczęcie postępowania na generalnego wykonawcę terminala pasażerskiego. Na ten cel została wyznaczona kwota 5 mld złotych.
Inwestują także porty w regionach. Krajowe lotniska w tej chwili mają już jasną perspektywę na przyszłość i nie obawiają się, że centralne lotnisko zdusi ruch regionalny. – Obecnie łączna wartość lotniczych projektów inwestycyjnych, w które zaangażowane są Polskie Porty Lotnicze, to ponad 50 mld zł – mówi „Rzeczpospolitej” Łukasz Chaberski, prezes Polskich Portów Lotniczych. – Niebawem rozpoczniemy pierwszy etap projektu CPK, czyli modernizację Lotniska Chopina. Rekordowe wyniki pasażerskie potwierdzają konieczność tego przedsięwzięcia. Bez niego, do otwarcia CPK, stracilibyśmy ok. 32 mln pasażerów i zablokowali naturalny wzrost ruchu na Mazowszu. Modernizacja Lotniska Chopina to uwolnienie potencjału pasażerskiego, który będziemy mogli przenieść na CPK, a nie utracić na korzyść lotnisk z krajów ościennych. Utrzymując się na pozycji jednego z głównych hubów lotniczych w Europie, stawiamy bardzo ważny krok w kierunku spójnej strategii rozwoju sektora lotniczego w Polsce – dodaje.
– Nie ma najmniejszych wątpliwości, że w ostatnich latach znaczenie lotnictwa w polskiej gospodarce rośnie, przede wszystkim ze względu na strategię wzrostu LOT-u oraz rozwój linii niskokosztowych i idący z tym w parze dynamiczny wzrost większości portów regionalnych – uważa Adrian Furgalski, prezes ZDG TOR. – Przed wybuchem pandemii – a dziś przecież wyraźnie wyprzedziliśmy wskaźniki lotnicze z tego okresu – zatrudnienie w lotnictwie i generowane przez branżę lotniczą w Polsce szacowaliśmy w raporcie TOR na ponad 240 tys., a wpływ branży lotniczej na gospodarkę na kwotę ponad 50 mld zł. Sam LOT generował z tego blisko 64 tys. zatrudnienia oraz ponad 12 mld zł wpływów. Dzisiaj są to zdecydowanie większe wartości, biorąc pod uwagę wzrost przewozów, wzrost liczby zatrudnionych bezpośrednio czy wyniki finansowe przewoźnika – przekonuje Furgalski.
Samoloty dla LOT-u
Następnym bodźcem dla polskiej gospodarki będzie powiększenie floty LOT-u o 84 samoloty regionalne. O ten kontrakt ubiegają się brazylijski Embraer i europejskie konsorcjum Airbus. Według nieoficjalnych informacji decyzja ma być ogłoszona w ciągu najbliższych tygodni.