Prezydenci Brazylii, Dilma Rousseff i Kuby, Raul Castro, przecięli wstęgę podczas uroczystości z udziałem innych przywódców regionu przebywających na Kubie z okazji szczytu latynosko-karaibskiego. Projekt został sfinansowany w większości przez brazylijski bank rozwoju BNDES, a wykonany przez brazylijską firmę budowlaną Odebrecht.
— Ten terminal kontenerowy i związana z nim duża infrastruktura są konkretnym przykładem optymizmu i pewności, z jaką my, Kubańczycy, widzimy socjalistyczną, pomyślną przyszłość — oświadczył R. Castro. — Brazylia wierzy i stawia na ludzki i gospodarczy potencjał Kuby - powiedziała D. Rousseff.
Brazylijski bank udzielił 682 mln dolarów kredytu na korzystnych warunkach, a resztę sfinansowała Kuba — wyjaśnił rzecznik Odebrechta, Antonio Zaccaria, Firmy brazylijskie zarobiły 802 mln dolarów przy budowie portu, w Brazylii powstało 153 tys. miejsc pracy — dodał.
Terminal kontenerowy w Mariel obsługiwany przez singapurskiego operatora portowego PSA International otrzymał połączenie kolejowe i drogowe, zastąpi Hawanę jako najważniejszy port na Kubie. Specjalna strefa rozwoju Mariel ma powierzchnię 466 km2 wokół Zatoki Mariel położonej 45 km od stolicy kraju.
Pierwszą na Kubie taką strefę stworzono od obsługiwania statków nazywanych post-panamax, większych jednostek przeznaczonych do korzystania z kanału po zakończeniu jego rozbudowy przewidzianej w przyszłym roku.