Reklama

Alitalia i Etihad liczą na zgodę Brukseli

Flagowy włoski przewoźnik i Eitihad Airways z Abu Zabi spodziewają się uzyskania do końca roku zgody Brukseli na swój związek, z niewielkimi ustępstwami

Publikacja: 03.09.2014 11:01

Etihad zawarł w sierpniu z Alitalią umowę o kupnie 49 proc. za 1,76 mld euro w ramach planu ratowania nierentownej linii, uzyskując dostęp do czwartego w Europie rynku podróży i 25 mln pasażerów rocznie. Zasobna w gotówkę linia znad Zatoki mająca już udziały w Air Berlin, Aer Lingus i Virgin Australia będzie największym udziałowcem Alitalii.

- Komisja Europejska powinna otrzymać w tym miesiącu informacje o tej umowie, a w pierwszym etapie pojawią się warunki — stwierdziła osoba, która nie chciała ujawniać się z powodu delikatnego charakteru sprawy.

Pierwszy etap rozpatrywania przez pion ds. konkurencji w Komisji trwa 25 dni roboczych i jest przedłużany o następne 10, jeśli zainteresowane firmy proponują ustępstwa, aby rozwiać wątpliwości co do naruszenia konkurencji.

Osoba ta dodała, że obie linie mogą zrezygnować z pewnych działek czasowych startów i lądowań (slots) czy zazębiających się połączeń, gdyby Bruksela była zaniepokojona, że ich umowa zmniejszy konkurencję. Etihad lata codziennie z Abu Zabi do Rzymu i Mediolanu, a Alitalia pięć razy w tygodniu z Rzymu do Abu Zabi.

W poprzednich takich umowach pion konkurencji zmuszał przewoźników do rezygnowania z prawa do takich slotów, przyznawania rywalom prawa do latania i udostępniania im udziału w swych programach lojalnościowych.

Reklama
Reklama

Umowa z Etihad musi ponadto spełniać wymogi Unii przewidujące, że do europejskich firm ma należeć ponad 50 proc. udziałów w unijnych liniach lotniczych i mają nad nimi kontrolę operacyjną.

Druga osoba znająca system pracy Komisji poinformowała, że władze włoskie współpracują z pionem konkurencji i mogą uzyskać zielone światło w przyszłym roku. Etihad nie potrzebuje takiej zgody.

Obecni udziałowcy Alitalii, m.in. państwowa poczta Poste Italiane połączą swe aktywa w tzw. pośrednią firmę, która będzie kontrolować 51 proc. przewoźnika po restrukturyzacji.

Etihad zawarł w sierpniu z Alitalią umowę o kupnie 49 proc. za 1,76 mld euro w ramach planu ratowania nierentownej linii, uzyskując dostęp do czwartego w Europie rynku podróży i 25 mln pasażerów rocznie. Zasobna w gotówkę linia znad Zatoki mająca już udziały w Air Berlin, Aer Lingus i Virgin Australia będzie największym udziałowcem Alitalii.

- Komisja Europejska powinna otrzymać w tym miesiącu informacje o tej umowie, a w pierwszym etapie pojawią się warunki — stwierdziła osoba, która nie chciała ujawniać się z powodu delikatnego charakteru sprawy.

Reklama
Biznes
Będą problemy z zakupem uzbrojenia? Okrajana Agencja Uzbrojenia
Biznes
Czy spółki Skarbu Państwa czeka trzęsienie ziemi po rekonstrukcji rządu?
Biznes
Przedsiębiorczy jak Polak? Oto obraz polskiego biznesu
Biznes
Rosjanie nie chcą wypoczywać w Królewcu, boją się wojny i drożyzny
Biznes
Allegro, DHL, DPD i InPost podejrzane o ekościemę. UOKiK stawia zarzuty
Reklama
Reklama