Polska stolica znalazła się w połowie stawki rankingu zaawansowania teleinformatycznego miast (ICT). Badanie 40 metropolii, które przeprowadził koncern Ericsson, szeregowało je pod względem parametrów związanych z dostępnością i wykorzystaniem ICT, inwestycjami w rozwój ekonomiczny, społeczny i środowisko naturalne.
Stolica po raz pierwszy
Warszawa, która po raz pierwszy została uwzględniona w rankingu, uplasowała się na wysokiej, 20., pozycji. Wyprzedziliśmy stolice Włoch, Grecji, Turcji i metropolie, jak Dubaj, Sao Paulo, Pekin, Szanghaj i Buenos Aires. Tylko nieznacznie wyżej od Warszawy znalazły się Sidney i Barcelona.
Analitycy Ericssona zaliczyli polską stolicę do miast średnio zaawansowanych technologicznie, z uwagi na wciąż dość niskie wykorzystanie ICT oraz konieczność większych inwestycji w infrastrukturę i zasoby cyfrowe.
Nie mamy się jednak czego wstydzić, bo rozwój technologiczny Warszawy jest dynamiczny. Jak podkreśla Katarzyna Pąk, rzecznik Ericssona na Europę Centralną, jednym z kluczowych wniosków z raportu jest stwierdzenie, że miasta o niskiej dojrzałości ICT szybciej poprawiają parametry związane z ICT niż miasta dobrze funkcjonujące w obszarze teleinformatyki. Te miasta liczą bowiem na dogonienie liderów.
Wiele miast ma możliwość przeskoczenia innych poprzez unikanie rozbudowy drogiej i coraz częściej zbędnej infrastruktury „fizycznej" i wybieranie inwestycji w aplikacje oparte na zaawansowanych technologiach mobilnych. – Kierowanie organizacją i różnymi elementami miast jest w coraz większym stopniu oparte na ICT, by zapewnić jak największą efektywność i innowacyjność. ICT dodaje efektywności wszystkim obszarom życia w mieście – od służby zdrowia poprzez transport do mediów – tłumaczy Patrik Regardh, szef Ericsson's Networked Society Lab.