VW: kryzysowe spotkanie kierownictwa

Prezes Volkswagena Matthias Müller zwołał spotkanie menedżerów wyższego szczebla koncernu, na którym przedstawi dalsze kroki związane z aferą "dieselgate".

Aktualizacja: 15.10.2015 12:17 Publikacja: 15.10.2015 12:08

VW: kryzysowe spotkanie kierownictwa

Foto: Bloomberg

W siedzibie Porsche w Lipsku 400 menedżerów wyższego szczebla koncernu zostanie poinformowanych przez prezesa o dalszych krokach w sprawie skandalu z manipulacją wynikami kontroli emisji spalin w silnikach diesla. Müller ma tez przedstawić wyniki wewnętrznego śledztwa w VW oraz omówić sytuację finansową firmy, a także program przywoławczy samochodów z silnikami diesla.

Prezes Skody opuszcza koncern

Tymczasem niemieckie media poinformowały wczoraj, że Winfried Vahland - dotychczasowy prezes Skody - nie zostanie jednak szefem amerykańskiego oddziału Volkswagena - obejmującego region USA, Kanady i Meksyku. Vahland nie tylko nie obejmie nowego stanowiska, ale postanowił też odejść z koncernu. Według oficjalnego stanowiska Volkswagen Group jego decyzja jest spowodowana "różnicą zdań na temat organizacji nowej grupy w regionie".

Niemiecka prasa pisze, że odejście Vahlanda - autora sukcesu Skody - to duży cios dla VW Group.

Jednocześnie przedstawiciele koncernu zaprzeczyli doniesieniom niemieckiego tygodnika "Der Spiegel" jakoby w manipulacje zamieszanych było 30 menedżerów VW. - Ta liczba jest całkowicie bezpodstawna - powiedział agencji Reutera rzecznik prasowy firmy. "Spiegel" powoływał się na śledztwo przeprowadzone przez firmę prawniczą Jones Day oraz na wyniki dochodzenia przeprowadzonego przez VW i informował, że należy spodziewać się kolejnych dymisji wśród wyższego managementu.

W ubiegłym miesiącu EPA poinformowała, że w swych samochodach z silnikami Diesla Volkswagen instalował zabezpieczenia przed nadmierną emisją tlenków azotu podczas testów. Ujawnienie tego faktu wywołało najpoważniejszy od wielu lat skandal w globalnej branży motoryzacyjnej, a Volkswagenowi grożą teraz w USA wielomiliardowe kary.

Reklama
Reklama

Oprogramowanie wyłączało system neutralizacji tlenków azotu podczas normalnej eksploatacji samochodu i włączało go w razie rozpoznania, że silnik poddawany jest testom. Volkswagen przyznał się, że wykorzystał takie rozwiązanie łącznie w około 11 mln samochodów na świecie, z których około 8 mln sprzedano w państwach Unii Europejskiej, w tym 2,8 mln w Niemczech.

Biznes
Przedsiębiorcy boją się wyższych ceł Trumpa
Biznes
Polak wrócił na Ziemię. Czy wykorzystamy kosmiczną szansę?
Biznes
Ultimatum Trumpa dla Putina, mniej ofert pracy, Bruksela szykuje cła odwetowe
Biznes
Nowy szef Konfederacji Lewiatan: Wyobrażam sobie fuzje organizacji biznesowych
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama