Aktualizacja: 15.09.2018 13:43 Publikacja: 15.09.2018 00:01
Foto: Bloomberg
Ekonomiści wciąż prowadzą ożywione dyskusje na temat głównych przyczyn kryzysu. Jedni widzą je w nierównowadze gospodarczej pomiędzy USA i Chinami, inni w zbyt dużym poluzowaniu regulacji finansowych w latach 90., jeszcze inni głównie w luźnej polityce prowadzonej przez amerykański Fed przed kryzysem. Faktem jest jednak, że pierwszym ogniskiem kryzysu był amerykański rynek pożyczek hipotecznych.
W latach nieruchomościowego boomu instytucje finansowe z USA udzielały na dużą skalę pożyczek hipotecznych mniej zamożnym klientom. Pożyczki o niższej jakości znane jako subprime były później łączone w pakiety, na których podstawie tworzono instrumenty finansowe (znane jako CDO). Były one chodliwym towarem na rynkach finansowych, dopóki nie pękła bańka na amerykańskim rynku nieruchomości. Wówczas lawinowo rósł odsetek niespłacanych pożyczek subprime, a instytucje finansowe zaczęły ponosić na nich duże straty.
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Litewska sejmowa komisja antykorupcyjna oczekuje od Banku Litwy wyjaśnień w sprawie firmy, która przeprowadziła...
Bank zanotował w I kwartale wysoki wzrost popytu ze strony klientów biznesowych. Klienci indywidualni nie dopisa...
Bank zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku, co okazało się zgodne z oczekiwaniami an...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas