Miliardowa emisja Millennium

Bank Millennium szykuje emisję akcji z prawem poboru. Chce z niej uzyskać około 1 mld zł. Po trzech kwartałach tego roku bank jest na minusie

Aktualizacja: 07.11.2009 01:00 Publikacja: 06.11.2009 13:11

Miliardowa emisja Millennium

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

- Mamy wysoki współczynnik wypłacalności. Jednak mimo, że sytuacja na rynkach finansowych zaczyna normalnieć, to nadal jest dość zmienna. Dodatkowy kapitał da możliwość rozwoju naszej działalności — mówi Bogusław Kott, prezes Banku Millennium.

Portugalskie Millennium BCP, główny inwestor w polskim banku, obejmie 65,5 proc. akcji nowej emisji. Dokładnie tyle akcji ma obecnie, tak więc po emisji jego udział się nie zmieni. Portugalczycy zapłacą za akcje polskiej spółki z funduszy własnych. Zysk grupy za I półrocze wyniósł ponad 160 mln euro. Rezultaty za III kwartał grupa opublikuje 11 listopada. — Polska i Portugalia to dwie najważniejsze nasze inwestycje — mówi Carlos Santos Ferreira, prezes Millennium BCP. — Polska z dodatnim wzrostem gospodarczym jest wyjątkowo atrakcyjnym rynkiem - dodaje.

Objęcie praw poboru przez mniejszościowych akcjonariuszy zagwarantuje HSBC. Fernando Bicho, wiceprezes Banku Millennium nie chciał zdradzić innych informacji o emisji, np. jakie może być dyskonto, ile dokładnie akcji zostanie wyemitowanych. Nie będzie to więcej niż 425 mln akcji (czyli 50 proc. aktualnej liczby akcji i 33 proc. liczby akcji po podwyższeniu kapitału.

Jeśli założyć, że Millennium wyemituje maksymalną liczbę akcji, czyli 425 mln i będzie chciało dostać 1 mld zł, to cena akcji wyniosłaby 2,22 zł. Gdyby spółka wyemitowała np. 300 mln akcji przy założeniu uzyskania 1 mld zł, to cena akcji byłaby na poziomie 3,33 zł. Patrząc na wczorajszy kurs 4,04 zł w pierwszym przypadku dyskonto wyniosłoby ponad 40 proc., w drugim prawie 20 proc.

Inwestorzy byli wczoraj zaskoczeni planem Millennium i nie ocenili go najlepiej. Kurs akcji spadł wczoraj o prawie 15 proc.

Walne zgromadzenia akcjonariuszy, które ma zdecydować o podwyższeniu kapitałów odbędzie się 3 grudnia. Proponowany dzień prawa poboru to 19 stycznia.

Na koniec września tego roku współczynnik wypłacalności Millennium wynosi 11,4 proc., po emisji akcji podniesie się, według szacunków zarządu, o około 3 punkty procentowe.

Pieniądze z emisji mają być przeznaczone na finansowanie trzyletniego planu banku. Celem zarządu jest wejście do piątki największych banków, osiąganie zyskowności porównywalnej do banków podobnej wielkości. Według planów Millennium na koniec 2012 r. zwrot z kapitału ma wynieść 15 proc., współczynnik wypłacalności 11 proc., wskaźnik kosztów do dochodów mniejszy niż 60 proc., a wskaźnik depozyty/kredyty mniej niż 105 proc. Bank chce też zwiększyć liczbę klientów detalicznych z 1,1 mln do 1,5 mln, a obsługiwanych przedsiębiorstw z 9,6 tys. do 15 tys. — Nowa strategia jest ofensywna, ale nie jest agresywna — twierdzi prezes Kott.

W jej realizacji ma też pomóc otrzymanie 200-300 mln euro średniookresowego finansowania. — Wspólnie z BCP negocjujemy pozyskanie finansowania z międzynarodowe rynku — wyjaśnia Kott.

87 mln zł w trzecim kwartale i 66 mln zł straty w trzech kwartałach miał Bank Millennium. Powód to wysokie rezerwy. W trzecim kwartale bank utworzył ich na kwotę 159,5 mln zł, a od początku roku do końca września 344,7 mln zł.

- W zeszłym kwartale utworzyliśmy nadzwyczajne rezerwy na kredyty korporacyjne. Ich wysokość to 108,4 mln zł — wyjaśnia Fernando Bicho, członek zarządu Banku Millennium. W sumie rezerwy na kredyty firm w trzecim kwartale wyniosły 113,4 mln zł, a na detaliczne 46,1 mln zł. Bicho przyznał, część rezerw na ryzyko kredytowe jest związane z restrukturyzacją należności powstałych po rozliczeniu opcji. Klienci, którzy tracili na opcjach brali w banku kredyt. Jeśli ich kondycja finansowa jest niedobra lub niepewna bank zmuszony jest utworzyć rezerwy.

Fernando Bicho nie chciał zdradzić czy Millennium zakończy rok na plusie.

- Mamy wysoki współczynnik wypłacalności. Jednak mimo, że sytuacja na rynkach finansowych zaczyna normalnieć, to nadal jest dość zmienna. Dodatkowy kapitał da możliwość rozwoju naszej działalności — mówi Bogusław Kott, prezes Banku Millennium.

Portugalskie Millennium BCP, główny inwestor w polskim banku, obejmie 65,5 proc. akcji nowej emisji. Dokładnie tyle akcji ma obecnie, tak więc po emisji jego udział się nie zmieni. Portugalczycy zapłacą za akcje polskiej spółki z funduszy własnych. Zysk grupy za I półrocze wyniósł ponad 160 mln euro. Rezultaty za III kwartał grupa opublikuje 11 listopada. — Polska i Portugalia to dwie najważniejsze nasze inwestycje — mówi Carlos Santos Ferreira, prezes Millennium BCP. — Polska z dodatnim wzrostem gospodarczym jest wyjątkowo atrakcyjnym rynkiem - dodaje.

Banki
Polacy sprawdzają umowy bankowe. Od czerwca mają być prostsze
Banki
Kwietniowa inflacja przypieczętowała obniżkę stóp procentowych w maju?
Banki
Kredyty frankowe przestają być obciążeniem dla mBanku
Banki
Pekao nie będzie składał oferty na zakup Santander BP
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Banki
Dobre wyniki Santandera na początku 2025 r. Co mówi zarząd o sprzedaży banku?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne