Ambitne plany nowej spółki PKO BP Faktoring

Pozycja w pierwszej trójce faktorów w 2012 r. to cel nowej firmy faktoringowej na rynku - PKO BP Faktoring

Publikacja: 09.02.2010 16:13

Bank PKO BP oferował od pewnego czasu faktoring w ramach oferty bankowej. W ograniczonym jednak zakresie. Ma to zmienić powstała w ubiegłym roku wyspecjalizowana spółka PKO BP Faktoring. - Z analiz banku wynika, że samodzielna spółka jest rozwiązaniem dającym najwyższą efektywność - mówi "Rz" Elżbieta Urbańska, prezes spółki. I przyznaje, że ma już 30 klientów.

- W ubiegłym roku średnia liczba klientów na faktora wyniosła 155. Nasze osiągnięcie po pół roku działania nie jest zatem złe. Zwłaszcza, że wielu klientów PKO Bank Polski już korzysta z faktoringu w innej instytucji.

Przeniesienie ich z jednego do drugiego faktora nie jest takie łatwe. Skupiamy się też wciąż na edukacji wśród doradców bankowych i wspólnym poszukiwaniu w bazach danych klientów do faktoringu - mówi Elżbieta Urbańska i zapowiada, że do końca tego roku ich liczba w przypadku PKO BP Faktoring może wzrosnąć nawet do 100. Prognoza na 2010 r. zakłada, że nowa spółka skupi wierzytelności do finansowania na kwotę ok. pół miliarda złotych.

- W 2012 roku chcemy znaleźć się w gronie trzech najlepszych firm faktorigowych. Nie oczekują jednak, że będziemy pierwsi. Nadrobienie 15 lat, gdy rynek się rozwijał, w tak krótkim czasie nie jest możliwe - mówi prezes Urbańska. W tym samym roku spółka chce też osiągnąć próg rentowności. Prezes zapowiada, że będzie budować zdywersyfikowany portfel klientów, by nie opierać go zbyt mocno na jednym kliencie.

PKO BP Faktoring stawia przede wszystkim, na współpracę z bankiem czyli na obecnych i potencjalnych klientów PKO BP.

- Rekomendacja banku przedstawiona klientowi jest dla nas bardzo istotna. W pierwszej kolejności skierowaliśmy ofertę do dużych i średnich przedsiębiorstw. W tym roku jeszcze pojawi się także oferta dla małych firm - mówi Elżbieta Urbańska. Spółka oferuje faktoring krajowy bez przejęcia ryzyka. - Jak obserwujemy wśród klientów największe zainteresowanie jest właśnie tym produktem - mówi prezes. Firma oferuje już także faktoring z przejęciem ryzyka (faktor bierze na siebie ryzyka niewypłacalności klienta) oraz eksportowy z przejęciem ryzyka.

Prezes zapowiada, że spółka którą kieruje nie będzie koncentrować się na konkurowaniu ceną. - Nasi klienci mogą czuć się bezpiecznie. PKO Bank Polski udzielał finansowania przedsiębiorstwom także w okresie kryzysu, nie ograniczał go brak środków. I na to bezpieczeństwo stawiamy - mówi Elżbieta Urbańska. Zapowiada jednak, że nie boi się walki cenowej na konkurencyjnym rynku, a raczej wchodzenia przez konkurencję z rozwiązaniami niedostosowanymi do realnych potrzeb grup klientów, co powoduje psucie rynku. Ale jak przyznaje wojny cenowej należy jednak oczekiwać w tym roku.

Marże już są niższe niż jeszcze np. 6 miesięcy temu. - A to oznacza, że koszty refinansowania dla faktorów także spadają - uważa prezes PKO BP Faktoring. A jaki będzie 2010 r. dla całej branży? - Rynek wzrośnie o 10 proc. - uważa prezes.

W 2009 r. obrót fakturami wyniósł ok. 50 mld zł. - Bieżącą działalność przedsiębiorstw sfinansowali w ubiegłym roku faktorzy - uważa Urbańska.

Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem